European Property Awards jest jednym z najważniejszych europejskich konkursów w branży wnętrz i nieruchomości (jego początki sięgają 1993 roku). Nie zdarza się często, że trzeci rok z rzędu jury międzynarodowego konkursu przyznaje tytuł najlepiej zaprojektowanego domu tej samej pracowni. RE: Q HOUSE to cztery bryły. Uzupełniają się, choć każda pozostaje odrębną cząstką. To funkcje, nie bryły, przenikają się tworząc wygodną, funkcjonalną i kompletną przestrzeń mieszkalną.
Dom „RE: Q HOUSE”
Projekt: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski
Nagroda: European Property Awards
RE: Q HOUSE docenione przez międzynarodowe jury
Nagroda European Property Awards dla pracowni Marcina Tomaszewskiego została przyznana już trzeci rok z rzędu. RE: LAKESIDE HOUSE był pierwszym docenionym przez jury projektem, RE: PERFECT HOUSE drugim, a w tym roku nagrodę zdobył projekt domu RE: Q HOUSE.
„European Property Awards to bardzo prestiżowa nagroda. Cieszę się, że kolejny raz jury doceniło projekty mojej pracowni. Każdy z moich nagrodzonych projektów wyróżniam się czymś innym. RE: Q HOUSE w tym roku zwrócił na siebie uwagę swoimi proporcjami. Tu wszystko jest wyważone, spójne, kompletne i co najważniejsze – uzupełniające się” mówi architekt Marcin Tomaszewski. „Polska architektura jest na bardzo dobrym, światowym poziomie. A takie tytuły jak European Property Awards są tego najlepszym potwierdzeniem” dodaje.
Czym jeszcze RE: Q HOUSE zwrócił na siebie uwagę jury?
„Cały ten projekt „żyje”, z każdej strony dom wygląda inaczej. Jeśli wejdziemy do niego od frontu i przejdziemy na tyły – mamy wrażenie jakbyśmy byli w zupełnie innym budynku. Ten element pewnej niespodzianki i jednocześnie niedopowiedzenia powoduje, że ten dom nigdy się nie znudzi” mówi Tomaszewski.
RE: Q HOUSE został zaprojektowany tak, aby budynek mógł ewaluować wraz z potrzebami domowników, nie tracąc przy tym wyważonej kompozycji. Daje to nieskończone możliwości rozbudowy domu i uzupełniania go o kolejne bryły. Swobodę w formowaniu, ustawianiu i dokładaniu brył udało się osiągnąć także dzięki usytuowaniu budynku w centralnej części działki. Aby idea nieskończoności mogła się urzeczywistnić, ważne było także trzymanie się zasady organizującej cały projekt – każda funkcja musiała zmieścić się w danym prostopadłościanie, by bryły pozostały w styku, bez przenikania się.
Zaprojektowanie prostopadłościanów względem siebie nawzajem pozwala uzyskać efekt ruchu. Tworzy to ciekawą formę właśnie ze względu na dynamikę. Klarowny podział na bryły z wpisanymi w nie funkcjami wprowadza naturalny porządek i organizuje przestrzeń. Wywodzący się z tradycyjnego podziału układ funkcjonalny nabiera nowego wyrazu dzięki świeżemu spojrzeniu architekta.