Adaptacja sześciu żelbetowych silosów zbożowych to temat dyplomu inżynierskiego Emilii Kaczor wykonanego pod kierunkiem Tomasza Głowackiego na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej. Praca była nominowana do nagrody Dyplom Roku wrocławskiego oddziału SARP.
Opracowała: Emilia Kaczor
Promotor: dr inż. arch. Tomasz Głowacki
Uczelnia: Wydział Architektury Politechniki Wrocławskiej
Adaptacja żelbetowych silosów
Dyplom inżynierski dotyczy adaptacji sześciu żelbetowych silosów zbożowych oraz dobudowania na ich szczycie sali koncertowej na przestrzeń sensualnych doznań dźwiękowych.
Architektura postindustrialna ma swoje ramy czasowe. Jej życie często kończy się wraz z brakiem zapotrzebowania na daną funkcję. To też miało miejsce w przypadku budynków Spichlerza Zbożowego 'Nadodrze’, które wraz z kryzysem gospodarczym straciły na swojej wartości. Ogołocone z funkcji stały się pustostanem o niezwykłym wyrazie artystycznym. Sześć opuszczonych żelbetowych silosów wchodzących w skład kompleksu stanowi masywny trzon dla efemerycznych odczuć. Jest miejscem przenikania się sensualnych wrażeń, krzyżowania się zmysłów wzroku, dotyku i słuchu. Zauważenie przede wszystkim akustycznych możliwości obiektu (silos jako modularna komora pogłosowa) stało się bodźcem do zaprojektowania przestrzeni o niecodziennym charakterze sali koncertowej.
Adaptacja silosów na przestrzenne instrumenty muzyczne dała możliwość wydobycia ogromnego potencjału miejsca. Stworzenie we wnętrzu kotłów, ksylofonów, glass chmies’ów oraz bar chimes’ów przyczyniła się do wykreowania miejsca o silnej tożsamości. Wypełnienie silosów muzyką kreowaną przez użytkowników dało szansę na powstanie obiektu o zmiennym charakterze w zależności od zachowań ludzi znajdujących się w nim. Poprzez najprostsze gesty- otarcie, stąpnięcie, skakanie ma szanse powstać melodia, która staje się wyrazem naszych emocji, stanu naszej duszy. Stworzenie sensualnej ścieżki poprzez silosy, której celem jest właściwa sala koncertowa dało możliwość poznania, jak może brzmieć muzyka drzemiąca w każdym z nas. Dzięki zastosowaniu perforacji w stropie między silosami, w których powstają tony przypadkowe, ale przy tym prawdziwe , a salą koncertową, z której rozbrzmiewa muzyka „właściwa”, możliwe jest przenikanie się obu linii melodycznych.
Opis autorski: Emilia Kaczor