Tygiel Sztuki nad Jeziorem Rożnowskim to temat pracy licencjackiej Anety Burzec wykonanej pod kierunkiem Małgorzaty Zbroińskiej-Piątek na Wydziale Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Projekt dotyczył adaptacji istniejącego, opuszczonego budynku znajdującego się nad jeziorem na miejsce spotkań ze sztuką. W jego wnętrzach wydzielone zostały przestrzenie do tworzenia, organizacji wystaw, integracji – z myślą o otwieraniu się na drugiego człowieka oraz wypoczynku. Dyplom został obroniony z wynikiem celującym.
Tygiel sztuki to miejsce, w którym:
– zaprojektowane strefy odpowiadają na współczesne problemy dotyczące kontaktów międzyludzkich – zachęcają do integracji i sprzyjają wspólnym spotkaniom,
– przenika się wiele dziedzin sztuki – między którymi obecnie zachodzą interakcje i zacierają się granice,
– nawiązujemy kontakt z wyjątkowym otoczeniem – natura wchodzi do wnętrza, mamy z nią stały kontakt (widok na jezioro, ogrody zimowe),
– zastosowane materiały podkreślają pierwotną formę budynku
„Tygiel Sztuki nad Jeziorem Rożnowskim”
Dyplom licencjacki 2021
Autor: Aneta Burzec
Promotor: dr Małgorzata Zbroińska-Piątek
II Pracownia Projektowania Architektury Wnętrz / prowadzący: prof. Rafał Ziembiński, dr Małgorzata Zbroińska – Piątek
Uczelnia: Wydział Architektury Wnętrz, Akademia Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie
Tygiel Sztuki nad Jeziorem Rożnowskim
Historia
Historia powstania obiektu sięga końca lat 70 XX w. Miał on służyć jako ośrodek wakacyjny. Wraz z upływającym czasem obiekt zaczął popadać w ruinę, a większość elementów znajdujących się wewnątrz rozkradziono lub zniszczono. W chwili obecnej jest w złym stanie i wymaga kompleksowej przebudowy. Tematem dyplomu Anety Burzec jest adaptacja istniejącego, opuszczonego obiektu na Tygiel Sztuki. Położny jest on w unikatowym, ale także wymagającym poszanowania otoczeniu. Młoda projektantka długo zastanawiała się, w jaki sposób trafnie wykorzystać ten potencjał.
„Zaczęłam oddalać od siebie pierwsze myśli o zaprojektowaniu hotelu – okolica jest przepełniona ośrodkami wypoczynkowymi, skoncentrowanymi tylko na aspektach turystycznych. Chciałam zaprojektować miejsce potrzebne, które wprowadzi „nowe życie” do miejscowości. Miejsce do którego można przyjechać na chwilę, lub zatrzymać się na dłużej i tworzyć” – opowiada Aneta Burzec, autorka projektu.
Zarys Tematu
Zaprojektowany budynek to miejsce spotkania ze sztuką. Z samej definicji (tygiel), wskazuje na mieszanie, przenikanie– w tym przypadku –wielu dziedzin sztuki. Dziedzin, pomiędzy którymi obecnie zacierają się granice i zachodzą interakcje. Coraz większe znaczenie i wpływ na powstające prace mają multimedia. Zaproponowana przestrzeń jest przystosowana do koncertów z użyciem nowoczesnych narzędzi, wernisaży lub performance.
„W moim projekcie sztuka wyrażana jest nie tylko poprzez ekspozycję, ale także muzykę, kuchnię a nawet wyposażenie.”
Tygiel
Tygiel Sztuki to także miejsce nawiązywania relacji z drugim człowiekiem. Odpowiadając na współczesne problemy dotyczące kontaktów międzyludzkich (głównie zamykania się we własnym świecie i unikania kontaktów z innymi) ukształtowane przestrzenie mają zachęcać do integracji i sprzyjać wspólnym spotkaniom. Pomocne w tym będą organizowane koncerty, wernisaże, spotkania z autorami lub wspólne projekty artystyczne.
„Od samego początku urzekła mnie ukryta za gęstą roślinnością niezwykle współczesna i modernistyczna forma budynku. Dominują w niej kierunki pionowe i poziome, które w późniejszym procesie okazały się być kluczowe dla mojego projektu. Spacerując po opuszczonym obiekcie często towarzyszyło mi uczucie przytłoczenia. Wąskie, ciemne korytarze, klaustrofobiczne pomieszczenia, mnóstwo zbędnych ścian działowych i zakamarków. Każde z pięter było oddzielną, zamkniętą częścią. To wszystko stanowiło barierę pomiędzy wnętrzem, a cennym i wyjątkowym krajobrazem. Obiekt z obu stron otacza Jezioro Rożnowskie, tym samym przebywając wewnątrz można odczuć wrażenie unoszenia się na wodzie” – kontynuuje Aneta Burzec.
Przestrzeń
Ważną kwestią dla projektantki było to, jak budynek będzie mógł funkcjonować przez najbliższe lata. Wnętrze potrzebowało światła i oddechu. W projekcie najistotniejszą zmianą jest wycięcie fragmentów stropów przez wszystkie kondygnacje i utworzenie spójnej, otwartej i przenikającej się pod względem funkcji przestrzeni. Bardzo wąskie 1. piętro zostało poszerzone z obu stron do linii wyższych pięter. Jest całkowicie przeszklone, aby zupełnie nie zatracić charakterystycznego wcięcia w formie budynku i nadal je odczuwać.
Odpowiadając na zróżnicowane potrzeby
„Projektując, brałam pod uwagę potrzeby osób o odmiennych osobowościach i wymaganiach. Powstałe przestrzenie zostały zróżnicowane w taki sposób, aby dostosować się do osób preferujących przebywanie w towarzystwie lub indywidualnie, wybierających miejsca otwarte lub bardziej kameralne, słoneczne lub wypełnione cieniem. Strefy modułowe to miejsca, które w szybki i prosty sposób mogą być dostosowane do wymagań.”
Ogrody zimowe
Projektując ogrody zimowe myślałam o miejscu, które będzie kontynuacją natury we wnętrzu i analogicznie elementem wnętrza w krajobrazie. To także próba zatarcia granic pomiędzy nimi – stosując jednakowe materiały chciałam uniknąć wrażenia oddzielania się. Przesuwane okna pozwalają na całkowitą integrację wnętrza, ogrodu zimowego oraz zewnętrza. Chodzi o zatarcie granic między otoczeniem wewnętrznym i zewnętrznym.
Komunikacja
Aby ułatwić przemieszczanie się po rozległej przestrzeni, po obu stronach obiektu zostały zaprojektowane schody. W budynku znajduje się także winda. Drogę komunikacji oparto na zasadzie zamkniętej pętli, aby móc swobodnie „krążyć”, unikając przy tym poruszania się długimi trasami, co byłoby konieczne w przypadku występowania dodatkowych ścian.
Strefy
Program funkcjonalny obejmuje podział na trzy strefy, spośród których wszystkie przenikają pionowo przez kondygnacje:
- Publiczna – dostępną dla wszystkich, także osób z zewnątrz przyjeżdżających na krótki czas,
- Półprywatna – przeznaczona do tworzenia i kreacji,
- Prywatna – przestrzeń, która jest szczególnie oddzielona od pozostałych. Osoby wynajmujące pokoje mają dostęp do indywidualnych pracowni z balkonem znajdujących się na 1. piętrze oraz strefy wyciszenia i relaksu, która z kolei mieści się na poziomie 0. Poprowadzona w tej strefie komunikacja pozwala przemieszczać się użytkownikom bez konieczności kontaktu z pozostałą częścią.
Materiały i wyposażenie
Przy doborze materiałów wykończeniowych autorce projektu zależało na tym, aby stanowiły tło dla tak ważnych elementów jak eksponowane dzieła, wzornictwo, zieleń roślin czy otaczający krajobraz (które już same w sobie mocno działają).
„Neutralne, stonowane odcienie starałam się przełamać akcentami kolorystycznymi szaro-błękitnymi, nawiązującymi swoją barwą do jeziora, wykończeń krzeseł w strefie pracy oraz siedzisk w strefie modułowej.”
Zachowane słupy konstrukcyjne pokryte są surowym betonem, które nawiązują do historii tego miejsca, a także podkreślają pionowe kierunki. Nadrzędną kwestią było dla projektantki zróżnicowanie faktur, zestawienie materiałów, które w odmienny sposób odbijają zmieniające się światło, ale nadal pozostają w podobnej kolorystyce.
Wykorzystane we wnętrzach meble nie ingerują agresywnie w przestrzeń, są jej uzupełnieniem a dodatkowo stanowią element sztuki.
Oświetlenie to w większości zamontowane w suficie podwieszonym oprawy wpuszczane, przy ekspozycji – system oświetlenia szynowego, w restauracji i strefie baru – smukłe lampy z delikatnym, nastrojowym światłem, natomiast nad barem, w strefie wypoczynku i na 2. piętrze dekoracyjne, geometryczne oprawy jako współczesna interpretacja klasycznych żyrandoli.
Aneta Burzec dodatkowo zaprojektowała projekt identyfikacji wizualnej obiektu.