U podstaw założeń projektu pracowni PORT przy pracy nad budynkiem Klasztoru dla Sióstr Franciszkanek Szpitalnych w Dobrzeniu Wielkim leżała wiara, iż architektura oprócz odpowiadania na wszystkie pragmatyczne potrzeby człowieka oddziałuje jednocześnie na jego emocje i ducha. Odpowiednia przestrzeń architektoniczna może pomagać w introspekcji, kontemplacji, modlitwie, wspomagać duchowe i emocjonalne życie, wspomagać poszukiwania i dążenia człowieka.
Klasztor Sióstr Franciszkanek w Dobrzeniu Wielkim
Inwestor: Prowincja Polska Zgromadzenia Sióstr Pielęgniarek Trzeciego Zakonu Regularnego św.Franciszka
Autorzy projektu: PORT
Generalny wykonawca: BIL Sp z o.o.
Pow. działki: 5121,8 m2
Pow. budynku: 1 874,3 m2
Zdjęcia: Stanisław Zajączkowski
Klasztor Sióstr Franciszkanek
„Mimo dobrobytu, w którym żyjemy, wielu ludzi, boryka się z brakiem czasu, zmęczeniem, przesytem rzeczy, często o niskiej jakości, nadmiarem, zbytnim skomplikowaniem współczesnego świata, brakiem relacji międzyludzkich, hałasem wizualnym i pędem, który nie pozwala się skupić i zastanowić się nad tym co rzeczywiście jest dla nas ważne. Mamy problem, aby skupić się na swoich celach, ale też nawet żeby je poznać, dotrzeć do nich. Często towarzyszy dziś ludziom poczucie masowości, braku indywidualizmu, rozczarowania. Pojawia się konsumpcjonizm i materializm mający wypełnić braki, ale nie wypełnia. Coraz częściej, aby odnaleźć sens i własną drogę świadomie decydujemy się na wyrzeczenie, kierując się słynnym „less is more” (mniej znaczy więcej) Miesa Van der Roha. Popularność zdobywa minimalizm jako sposób życia, filozofia życiowa. Nie ma ściśle określonych zasad, czy wytycznych. Jest w dużej mierze reakcją na przesyt czasów, na konsumpcjonizm, powierzchowność, bycie trybikiem w machinie. Ludzie decydują się na niego poszukując większej głębi i jakości życia. Poszukiwanie te może też wspomagać przestrzeń dając niezbędne tło, spokój, pozwalając się skupić, robiąc miejsce, stanowiąc ramę dla kontemplacji przyrody i światła. Ludzie którzy poszukują siebie albo swojej relacji z Bogiem często udają się w góry, wyruszają w morze, wpatrują się w gwiazdy. Udają się w miejsca gdzie jest mniej, aby zyskać więcej – wyżej w góry, dalej w ocean – więcej tam pustki, więcej miejsca, aby myśli i emocje, mogły płynąć.”
Przestrzeń i pustka
Wzruszona starsza siostra ze szklistymi oczami spotkana w holu głównym przy wyjściu z budynku, wypowiedziała słowa – „dla mnie łączy się tu niebo z ziemią”
Poszczególne pustki pomieszczeń przenikają się i łączą, łączą się też z krajobrazem, stanowią nośnik dla światła słonecznego, które je przenika. Hol główny łączy się z kaplicą przez naświetle i dalej przez szklany świetlik z niebem. Z holu głównego widzimy niebo nad kaplicą. Pomieszczenie rehabilitacji przenika się z holem i zagłębionym zewnętrznym patio dając ćwiczącym ludziom kontakt z naturą. Sala do organizacji imprez okolicznościowych („tzw. Stare Przedszkole”) łączy się z holem i zewnętrznym patio na poziomie terenu. Korytarze „Watykanu” (część gościnna) połączone są z tą centralną przestrzenią szklanymi drzwiami.
Z galerii holu głównego przez szklany narożnik widzimy wieżę kościoła parafialnego w Dobrzeniu Wielkim i wysoką Lipę. Przez wysokie okno w kaplicy poprzez zewnętrzne patio i korytarz DPS dostrzec możemy ogród, oś widokowa w druga stronę (z Domu Pomocy Społecznej) pozwala dostrzec ołtarz. Z miejsca organistki na chórze poprzez szklane drzwi znajduje się wysoki przestrzał na pola i zieleń. Wcześniejsze ciemne klasztorne korytarze, poszerzają się teraz w strefę rekreacyjną i otwierają na krajobraz.
Cisza, spokój, biel
Redukcja bodźców, pozwala skupić się, skoncentrować na własnych myślach, modlitwie, kontemplacji, otaczającym krajobrazie i zmieniającej się aurze. Budynek jest tłem dla światła, które w symbolice chrześcijańskiej symbolizuje życie, Boga, dobro .
Światło
Budynek cały wypełnia się światłem, jest dla niego instrumentem na którym gra ono swoją symfonię, wędruje po nim zgodnie z porami dnia i cyklem pór roku. Na wiosnę i jesień przez kilka miesięcy przez krzyż w fasadzie przechodzące promienie światła słonecznego rysują krzyż ze światła na przeciwległej ścianie holu. O wschodzie słońca przez wysokie okno w kaplicy czerwone światło buduje świetlny ołtarz na frontowej ścianie wnętrza. Kilka godzin później światło zaczyna wnikać przez szklany świetlik i rozpoczyna swą wędrówkę po wnętrzu. Snop światła najpierw przecina ambonę, przechodzi dalej poprzez ołtarz, tak aby około południa promień światła prześwietlał krzyż w kaplicy i jakiś czas później tabernakulum.
Materiał
Ktoś kiedyś powiedział „twarda ławka, tylko tam można myśleć”.
Materiały zastosowane w budynku w dużej mierze kontynuują język materiałowy z zaprojektowanej wcześniej przez części Domu Pomocy Społecznej z którą budynek się łączy. Kamień, stal nierdzewna, szczotkowana, szkło, drewno, biały tynk, beton. Zastosowano materiały naturalne, każdy z nich posiada swoistą fakturę, inaczej absorbuje światło, jest ponadczasowy, a więc nabierający szlachetności wraz z mijającym czasem.