Aranżacja własnego mieszkania, domu, poddasza w zabytkowym budynku czy luksusowego apartamentu na wynajem to nie tylko wyzwanie, ale także niezwykła przygoda. Zarówno dla inwestorów i przyszłych mieszkańców, jak i samych projektantów, którzy często stają przede nietypowymi lub wymagającymi wyzwaniami. Przedstawiamy Wam pełne oryginalnych pomysłów inspirujące aranżacje autorstwa polskich projektantów. W tym roku w naszym zestawieniu dominują wnętrza pełne radości i kolorów, często w postaci nieoczywistych i zaskakujących akcentów, zestawionych z kontrastującymi barwami i fakturami.
Wnętrza domu „Top Of The Lake”
Projekt: Pracownia Architektury Wnętrz ZARYSY – Jan Wadim Sekuła
Zdjęcia: Tomo Yarmush
Ten dom zlokalizowany jest na wzniesieniu nad jeziorem w Środzie Wielkopolskiej. Wnętrze zostało zaprojektowane dla trzyosobowej rodziny z zamiłowaniem do odważnego designu. Elementy takie jak butikowy garaż z autorskim oświetleniem czy prywatny domek na drzewie w pokoju dziecięcym sprawiają, że jest to miejsce wyjątkowe. Stylistyka wnętrz zaprojektowanych przez pracownię ZARYSY jest współczesną interpretacją leśnej chaty w odrobinę bardziej 'luksusowym’ wydaniu z akcentami w nurcie mid-century.
Wnętrze domu powstało na bazie spójnego połączenia i przenikania się brył, faktur i kolorów. Projekt jest przyjemnym połączeniem architektury i natury, która wprost wchodzi do środka przez obszerne, bezramowe przeszklenia. Kluczowe dla projektu są podziały, które dzielą dom na konkretne strefy jednocześnie przenikając się i tworząc spójną całość. To połączenie rysunków podłóg i sufitów, ścian, faktur i kolorów jest niezwykle ważne. Należy przyjrzeć się detalom, ponieważ tego typu projektowanie, które podkreśla połączenia pomiędzy wszystkimi płaszczyznami w domu, wymaga niesamowitej precyzji projektowej i wykonawczej.
Materiały, tekstury i kolory we wnętrzu czerpią z natury – kolory ziemi, głębokie zielenie i czerwienie, a w ich towarzystwie dębowe drewno i lastryko. Zbudowana w ten sposób szlachetna atmosfera domu przełamana jest elementami inspirowanymi leśną chatą, takimi jak belki stropowe, deskowania, stalowe wykończenia czy kamienna podłoga.
Finalną warstwą projektową – crème de la crème, są obłości. Zainspirowane designem połowy poprzedniego wieku smukłe, obłe linie łączą kształty, kolory i elementy wnętrza w gładką, spójną kompozycję.
Zobacz więcej: Współczesna interpretacja leśnej chaty w luksusowym wydaniu
Wnętrza VERYHAPPYFLAT we Wrocławiu
Projekt: NA NO WO Architekci – Rafał Tamowicz, Piotr Cugier
Zdjęcia: Maciej Lulko
Wrocławskie mieszkanie zostało zaprojektowane dla czteroosobowej rodziny z kotem. Dzięki dużej ilości okien i ekspozycji na dwie strony świata lokal jest dobrze doświetlony i jasny, co podkreślono w aranżacji bielą ścian i podłóg. Neutralny kolor stanowi idealne tło dla neonowych, intensywnych barw składających się na wyjątkowy charakter wnętrz. Paleta kolorów została zdefiniowana przez inwestora i stała się podstawą projektu pracowni NA NO WO Architekci. Inspiracją było zdjęcie buta typu sneakers właścicielki. Zdecydowane kolory zostały dopełnione kształtami okręgów i łuków zabudów meblowych oraz elementów wyposażenia, tworząc niebanalne i odważne wnętrza.
Z myślą o uroczym czworonogu salon wyposażono w indywidualnie projektowany drapak, kocią fontannę i otwór w drzwiach łazienkowych, umożliwiający stały dostęp do kuwety ukrytej w zabudowie szafki podumywalkowej. Podłogi ze względów praktycznych zostały wykończone odporną na wilgoć i zarysowania deską winylową. W korytarzu w zabudowie meblowej uwzględniono podświetlaną wnękę na terrarium dla kolejnych domowników – patyczaków.
Wystrój mieszkania może wiele o nas powiedzieć. Kiedy aranżacja jest odwzorowaniem naszej osobowości, możemy być spokojni o radosne poranki. Nasza inwestorka z wyjątkowo wyrazistą osobowością pokochała już swoje nowe mieszkanie, kiedy jeszcze mogła je zobaczyć wyłącznie na ekranie monitora. Teraz, kiedy zaprosiła nas na koniec realizacji, nie kryła szczęścia. Mieszkanie odzwierciedla jej wygląd i kolorową duszę – mówią autorzy projektu z pracowni NA NO WO Architekci.
Zobacz więcej: Radosne i oryginalne mieszkanie w neonowych barwach
Dom Zosi – dom idei
Biuro architektoniczne: IFA Kamil Domachowski IFAgroup
Zdjęcia wnętrza: Kroniki.studio
Dom Zosi znajduje się na jednym z gdańskich osiedli. Każda podjęta podczas projektowania przez architektów z IFA Group decyzja miała swoje racjonalne i logiczne uzasadnienie. Dom został zlokalizowany za nimi, aby wykorzystać południe na użytek codzienny. Jak podkreślają architekci, całe zmierzenie i wszystkie pomysły udało się zrealizować dzięki współpracy z bardzo świadomą i otwartą Inwestorką, która brała czynny udział w całym procesie.
Projektując ten dom, architekci skupili się na naturalnych barwach i materiałach. Wykorzystano między innymi tynki piaskowo-cementowe zaimpregnowane bezbarwnie. Strop parteru został wykonany z pustaków ceramicznych, które pozostały surowe, w niezmienionej formie. Doszukując się logiki w każdej decyzji, góra stropu nad parterem została wykończona ceramicznym kolorem żywicy, jako przekładka wydzielająca kondygnację. Rozwiązania konstrukcyjne i materiałowe tego domu przenikają się zarówno między sobą, jak i między samymi kondygnacjami.
Po wejściu do domu, na wprost znajduje się łazienka. Została zaprojektowana w nieoczywisty sposób. Jej drzwi zostały ukryte w linii schodów. – Schody prowadzące na piętro są zintegrowane z drzwiami do łazienki i całość tworzy spójny obraz – dodaje architekt. – W tym projekcie postawiliśmy na detale. Kolejnym z nich jest sekretarzyk znajdujący się pod schodami przy łazience – kontynuuje Kamil Domachowski. Pokój kawowy, jako zawsze uporządkowane, czyste wnętrze do przyjmowania gości, posiada siedzisko z przedłużonych schodów prowadzących na piętro. Właścicielka wspominała, że w dzieciństwie często bawiła się na schodach i zapamiętała to jako miłe skojarzenie . Ta część wnętrza jest przedłużeniem ogrodu. Dwie ściany pomalowano na błękitny kolor, który nawiązuje do nieba widocznego z okna nad samym sufitem.
Projektowanie tak nietypowego domu było wyzwaniem. Architekci podkreślają wielką rolę Inwestorki. – Wspólne inspirowanie się pomysłami, ale też wspieranie w tworzeniu logiki i szukaniu argumentów do podjęcia najlepszej dla przestrzeni decyzji było przyjemnością. Współpraca między pracownią oraz właścicielami jest bardzo ważna. Ten dom jest wspólnym sukcesem obu stron – podsumowuje architekt Kamil Domachowski.
Zobacz więcej: Dom idei w Gdańsku. Nietypowy, przemyślany, zaskakujący.
Apartament Deo Plaza w Gdańsku
Projekt: Sikora Wnętrza
Zdjęcia: Tom Kurek
Zadanie było niezwykłe: stworzenie dla pary japońsko-amerykańskiej wakacyjnego apartamentu z widokiem na 1000 lat historii Gdańska. Oto na szczycie gdańskiej kamienicy, na Wyspie Spichrzów, powstała dwukondygnacyjna przestrzeń z perspektywą na dachy ceglanych kamienic oraz na Motławę. Za tym niezwykłym projektem wnętrza inspirowanego Japonią stoi pracownia Sikora Wnętrza.
Styl japandi to połączenie skandynawskiej funkcjonalności i japońskiego rustykalnego minimalizmu, które razem dają poczucie sztuki, natury i prostoty. Ta fuzja tworzy idealne połączenie funkcji i formy, skupiając się na czystych liniach i jasnych przestrzeniach. We wnętrzu projektu Sikora Wnętrza uzupełnieniem jest kolor, widoczny m.in. w salonie (błękitna ściana i grzejnik w tym samym kolorze), czy wzorzysta łazienka.
Już od samego wejścia — apartament zaprasza do środka. Zachęca, żeby usiąść na wygodnej kanapie i zatopić się w widoku na Stare Miasto. Gdy odwrócimy się w stronę wnętrza, widzimy przestronną kuchnię, jadalnię i schody prowadzące wyżej. Cała przestrzeń jest otwarta, a przy tym niezwykle spójna. W kolorach, materiałach i fakturach. Na dole króluje drewno i mocny akcent wzorniczy w kuchni, podobną analogię znajdziemy na piętrze – w sypialni z łazienką. Obie te strefy łączy motyw roślinny.
To, co jest niezwykłe i z czego architekci są szczególnie dumni, to wpisanie inspiracji pochodzących z Japonii i USA w hanzeatycką kulturę miasta. Jak połączyć trzy odmienne tradycje? Jakie są ich wspólne wartości i elementy? Jedną z odpowiedzi są prawdziwe lica głazów — wielkich kamieni, które znaleźliśmy u kaszubskich rzemieślników. To właśnie taki element spaja tradycję japońskich i gdańskich domostw, gdyż występował w obu kulturach jako próg zapraszający do wnętrza – mówi Jan Sikora, właściciel pracowni Sikora Wnętrza.
Zobacz więcej: Oryginalne wnętrza inspirowane Japonią
Apartament na warszawskim Powiślu
Projekt wnętrza: Patrycja Suszek-Raczkowska (Poco Design)
Zdjęcia: Yassen Hristov
Spójne z sobą wątki stylistyczne prowadzą od wejścia do budynku przez części wspólne aż do wnętrza. A tu – urzeka spokój płynący z widoku oglądanego z góry miasta. Propozycja Patrycji Suszek-Rączkowskiej, by apartament przenikał się z jego najbliższym i dalszym otoczeniem, dała znakomite rezultaty wizualne. Wcześniej jednak architektka zmierzyła się z naprawdę niełatwym rzutem mieszkania.
Najwyższe, 8. piętro dopracowanego w każdym szczególe apartamentowca na warszawskim Powiślu. A w pakiecie z cenioną lokalizacją – szerokie perspektywy z okien oraz panoramiczny widok z tarasu na dachu… Te walory urzekły zarówno inwestorów, jak i Patrycję Suszek-Rączkowską, założycielkę pracowni Poco Design, do której właściciele mieszkania zwrócili się o zaprojektowanie wnętrz.
– Kocham naturę, bo w niej znajduję spokój. A tu po raz pierwszy doświadczyłam ukojenia, jakie płynie z widzianego z góry miasta – mówi projektantka. – Mieszkanie z panoramicznym widokiem, gdzie na wysokości wzroku ma się ogromne szybujące ptaki, daje poczucie oderwania od codzienności, od rzeczywistości. Dlatego rozpościerający się za wielkoformatowymi oknami widok zaprosiłam do wnętrza. Wszedł tu i zagościł, jest integralnym składnikiem aranżacji. Do niego nawiązują spokojne kolory i naturalne materiały – podkreśla Patrycja Suszek-Rączkowska.
Projektantka zadbała również o spójność swojej kreacji z estetyką całego budynku. – Zawsze staram się osadzić wnętrze w szerszym kontekście architektonicznym. A tu, dzięki dopracowanym w każdym szczególe elewacjom, foyer i klatkom schodowym, wiele wątków stylistycznych i kolorystycznych mogło prowadzić od drzwi apartamentowca aż do wnętrz mieszkania. To wyraźnie wpływa na ostateczny efekt wizualny, ale przede wszystkim na odczucie harmonii, które chcę zapewnić użytkownikom – objaśnia architektka.
Zobacz więcej: Jak widok za oknem – spokojne kolory i naturalne materiały we wnętrzach mieszkania
Apartament w Opolu
Projekt wnętrza: Patrycja Śliż, Jakub Flisiak / The Wall Pracownia Architektury
Stylizacja: The Wall Pracownia Architektury
Zdjęcia: Magdalena Łojewska | Vey Photography
Salon z przeszkleniami od podłogi do sufitu daje mieszkańcom wrażenie bycia zawieszonym w chmurach i niesamowite widoki po horyzont. Kolejnym wielkim atutem apartamentu ulokowanego na najwyższym piętrze nowoczesnego budynku w Opolu jest jego aranżacja. Wnętrze zaprojektowane przez architektów Jakuba Flisiaka i Patrycję Śliż z Pracowni Architektury The Wall to artystyczna kompozycja o idealnie dobranych proporcjach. Są w niej: nowoczesność, klasyczna elegancja oraz… doza intrygującej ekstrawagancji.
Para młodych przedsiębiorców plus piesek Igor mieszkali wcześniej w kamienicy. Stara architektura ma trudny do zdefiniowania, za to łatwy do wyczucia, specyficzny „klimat”. Odnajdziemy w nim echo tradycji, wspomnienie przedwojennej jeszcze elegancji, a także nutę nostalgii. Ów „klimat” odpowiadał młodej parze tak bardzo, że przeprowadzając się, zapragnęła przenieść go ze sobą do przestronnego (160 m2) apartamentu w nowoczesnym budownictwie.
Bazę stanowi dębowy parkiet ułożony w tradycyjną jodełkę. Wykonany został na zamówienie w lokalnej firmie, z drewna olejowanego przystosowanego do ogrzewania podłogowego. Jest więc i tradycyjny, i nowoczesny zarazem. Zastosowany taki sam, zarówno pod względem wzoru jak i kolorystyki, we wszystkich pokojach, a także w kuchni i korytarzu, optycznie spaja ze sobą poszczególne pomieszczenia w jedną wizualną całość.
Ściany pomalowano zaawansowanymi technicznie farbami Flugger odpornymi na brud i ścieranie, a następnie wykończono kojarzącą się z historycznymi wnętrzami sztukaterią. Właściciele zdecydowanie preferowali naturalne materiały we wnętrzu. W apartamencie jest więc drewno w dużej ilości – nie tylko na posadzce, ale też na ścianach (np. w sypialni). Również wśród wyposażenia dominują sprzęty z litego drewna, o klasycznej, prostej formie, wykonane na zamówienie w BK Meble. Z naturalnych materiałów w apartamencie wykorzystany został także naturalny kamień. Pojawił się w części kuchennej w postaci blatów (granit antique w wykończeniu matowym), okładziny ścian nad blatem oraz okładziny wyspy kuchennej.
Zobacz więcej: Eleganckie wnętrze z nutą ekstrawagancji
Wnętrza mieszkania Kino | 木の
Projekt: Pracownia Architektury Wnętrz ZARYSY – Jan Wadim Sekuła
Zdjęcia: Tomo Yarmush
Nazwa tego projektu jest grą słów – po japońsku ki-no oznacza „wykonany z drewna”, „drewniany”. Łączy się to pięknie zarówno z polskim znaczeniem tego słowa, odnoszącym się do pasji właścicieli, jak i z harmonijnym minimalizmem dalekiego wschodu, którym emanuje wnętrze mieszkania zaprojektowanego w pracowni ZARYSY. Razem tworzą niesłychanie zgrabny tytuł dla tej subtelnej i niebywale skrupulatnie wykonanej szkatułki z designem zwanej dalej 'mieszkaniem’.
Drewno, ceramika i tkaniny, tworzą piękny trójkąt zależności. Drewno, ciepłe i otulające ale też naturalne i surowe, przełamuje surowość innych materiałów, jednocześnie wprowadzając kojącą naturalność. Bielony jesion o unikatowym słojowaniu na podłodze ujednolica i uspokaja przestrzeń. Olejowany szczotkowany dąb, charakterystyczny zarówno w miodowej barwie jak i w teksturze, pięknie podkreśla kluczowe elementy wnętrza – przepierzenie znajdujące się pomiędzy jadalnią i salonem, ścianę z okładziną z zaoblonych listew, zagłówek łóżka jak i gwiazdę salonu – zabudowę z kołkami, piękne miejsce podkreślające ulubione albumy.
Ceramika pełni podobną stylistycznie funkcję, jednak wnosi zupełnie inne emocje. Zastosowane kafle w formie przypominającej drewniane listewki budują charakter wnętrza, zarówno na podłodze, jak i na ścianie, zamieniają gładkość powierzchni w fakturę, dodają nieregularności i surowości, a w połączeniu z innymi materiałami budują niezwykle inspirującą i pełną bodźców przestrzeń.
Tkaniny to uzupełnienie dwóch wyżej wymienionych elementów – delikatne, przyjemne w dotyku. Jako siedziska, dywany, fotele i sofy tworzą wyspy komfortu, miękkości i delikatności, budując subtelny kontrast z drewnem i ceramiką. Jako zasłony tworzą ciepłe tło dla mebli, lamp i innych elementów wystroju wnętrza. Kiedy drewno jest ciepłe i surowe, kafle surowe i zimne, tkaniny są tutaj ciepłem i delikatnością.
Zobacz więcej: Mieszkanie wielbicieli kina emanujące minimalizmem dalekiego wschodu
Mieszkanie na Mokotowie
Projekt: Anna Baranowska & Joanna Felczuk – Butterfly Studio
Obrazy: Dorota Dakota Pawiłowska
Stylizacja: Eliza Mrozińska
Zdjęcia: Patryk Polewany
Mieszkanie na warszawskim Mokotowie to mieszanka barw, faktur i form z charakterystycznymi akcentami vintage. Lokal znajduje się w malowniczej, otoczonej zielenią części stolicy i pochodzi z rynku wtórnego. Głównym założeniem projektu Butterfly Studio było całkowite odwrócenie funkcji względem poprzedniego układu.
W mieszkaniu powstał wyraźny podział na strefę dzienną, gościnną oraz prywatną sekcję z sypialnią, garderobą i łazienką z sauną. Dużym ograniczeniem było natomiast wpasowanie wszystkich niezbędnych funkcji w układ istniejących pionów.
Nasi klienci od samego początku byli otwarci na ciekawe i kolorowe rozwiązania. Zależało nam na stworzeniu przestrzeni, która nie tylko będzie barwna, ale także domowa i elegancka. W mieszkaniu zostały też wplecione elementy vintage, jak chociażby odnowione krzesła z PRL-u Hałasy nawiązujące kolorystycznie do barw w całym mieszkaniu. W projekcie zaproponowałyśmy też wiele obłych, organicznych kształtów, które w połączeniu z drewnem oraz roślinami tworzą bardzo ciepły klimat – opowiadają autorki projektu, Anna Barnowska i Joanna Felczuk z Butterfly Studio.
Jak w każdym naszym projekcie, także tutaj ogromny nacisk został położony na detal. W kuchni pojawiły się ryflowane fronty, idealnie dobrane pod kolor lodówki Smeg i zestawione z konglomeratem lastryko zastosowanym do wykończenia blatu. Delikatnego pazura dodają czarne elementy przewijające się w całym mieszkaniu, takie jak osprzęt elektryczny czy zamontowane baterie. W sypialni projektantki postawiły na różowy tynk strukturalny, a w przedpokoju na posadzce pojawił się mikrocement. Każde pomieszczenie ma swój unikalny, niepowtarzalny klimat, a przy tym wszystkie razem tworzą integralną całość.
Zobacz więcej: Mieszanka barw, faktur i form we wnętrzach z akcentami vintage
Męskie wnętrze w klubowym stylu
Projekt: Mango Investments / Karolina Drogoszcz + Sylwia Iwańska
Zdjęcia: Yassen Hristov
Stylizacja: Mango Investments: Katarzyna Kukułka, Paulina Bednarz
Dwupoziomowe 60-metrowe mieszkanie w urokliwej okolicy, blisko Bulwarów Wiślanych w Krakowie nabyte jeszcze w trakcie pandemii chwilę czekało na swoje przeznaczenie. Inwestor nie był zdecydowany, czy będzie to jego osobiste królestwo, czy też miejsce, które udostępni swoim synom podczas ich krakowskich eskapad. Rozważał także opcję wynajmu długookresowego. Jednak po kompleksowej realizacji inwestycji przez pracownię Mango Investments decyzja mogła być tylko jedna. Mieszkanie tak bardzo spodobało się właścicielowi, że zrezygnował z planów wynajmu.
Przy projekcie wnętrza pracowały dwie uznane architektki: Karolina Drogoszcz, założycielka Mango Investments, i Sylwia Iwańska. Ich wspólna praca przyniosła wyjątkowe efekty, również dzięki temu, że właściciel w żaden sposób nie ograniczał kreatywności architektek, dał im wolną rękę i przestrzeń do podejmowania decyzji, którym w pełni ufał.
Jedyną rzeczą, jaką wiedziały od samego początku było to, że mieszkanie musi być multifunkcjonalne. Co prawda inwestor przedstawił im tylko swoje najważniejsze potrzeby, lecz to wystarczyło, żeby zaprojektować i zrealizować wyjątkową przestrzeń.
W trakcie pierwszej wizyty w mieszkaniu, na bardzo wczesnym etapie projektowania wzrok architektek przykuła betonowa, surowa ściana, sięgająca sufitu. Postanowiły, że pozostanie nieotynkowana, nadając wnętrzu loftowy, industrialny charakter. Inwestor zaakceptował tę koncepcję bez żadnych zastrzeżeń, dając tym samym zielone światło do dalszej eksploracji pomysłu. Mieszkanie obfituje więc w akcenty loftowe, jednocześnie – co może zaskakiwać – nie jest chłodne. Dzięki elementom naturalnego ciemnego drewna oraz ciepłym kolorom sofy i foteli, udało się wprowadzić do mieszkania klubowy styl.
Zobacz więcej: Męskie wnętrze w klubowym stylu
Apartament Szymanowskiego
Projekt: Raca Architekci
Zdjęcia: Tom Kurek
Apartament na Szymanowskiego to wyjątkowa i niezwykle stylowa przestrzeń w samym sercu dzielnicy Oliwa w Gdańsku. Projekt luksusowego apartamentu opracował i zrealizował duet architektoniczny Raca Architekci. Na powierzchni 79 m2 stworzyli oni niezwykłą oazę wśród zgiełku Gdańska. Inwestor poprosił o optymalny układ i inteligentne rozwiązania w zakresie przechowywania w połączeniu ze stylowym i nowoczesnym designem. Strefa wejściowa została zaprojektowana bez holu, aby zwiększyć wielkość pomieszczenia i poprawić komfort. Inteligentny układ salonu, połączonej sypialni z łazienką i pokoju muzycznego tworzy optymalną równowagę między miejscem odosobnienia a przestronną częścią dzienną.
Po wejściu do apartamentu ukazuje się szeroka gama kompozycji form geometrycznych i naturalnych materiałów: różne rodzaje drewna, kamień naturalny i welur, które nadają wnętrzu głębi. Pomimo minimalistycznego designu, wielowymiarowe wnętrze tworzy niezwykłe wrażenie wizualne dzięki różnym słojom drewna i różnorodnym powierzchniom. Wreszcie, stonowane niuanse palety kolorów podkreślają spokojny ogólny obraz: ciepłe odcienie szarości, ciemna benzyna podkreślona złotem i matowa czerń tworzą powtarzające się elementy projektu w połączeniu z ciepłymi odcieniami drewna.
Sercem mieszkania jest przestronny pokój główny, w którym znajduje się salon, jadalnia oraz kuchnia. Meble kuchenne w ciepłych odcieniach szarości zostały zwieńczone blatem wykonanym ze szlachetnego marmuru Bardiglio, który tworzy wyspę kuchenną. Kuchnię uzupełniają kontrastujące złote akcesoria, które przypominają biżuterię. Pozostała część głównego pomieszczenia obejmuje jadalnię i salon, które – dzięki dużym frontom okiennym – wpuszczają mnóstwo naturalnego światła dziennego i oferują zapierający dech w piersiach widok na historyczną dzielnicę Strzyże. Pomimo otwartej przestrzeni, wysokiej jakości welurowe zasłony w kolorze petrol gwarantują prywatność. Liczne praktyczne szafy wnękowe zapewniają porządek w przestrzeni mieszkalnej oraz wprowadzają spokój i elegancję do całego apartamentu.
Zobacz więcej: Naturalne materiały i geometryczne formy w stylowych wnętrzach apartamentu
Zobacz także: Najciekawsze wnętrza mieszkalne 2022 roku
Zobacz także: Najciekawsze wnętrza mieszkalne 2021 roku
Zobacz także: Najciekawsze wnętrza mieszkalne 2020 roku
Zobacz także: Najciekawsze wnętrza mieszkalne 2019 roku
Zobacz także: Najciekawsze wnętrza mieszkalne 2018 roku