Budynek 111 West 57th Street to luksusowy apartamentowiec zlokalizowany na Manhattanie, z widokiem na Central Park. Klasyczne drapacze chmur w Nowym Jorku to potężne połączenie optymistycznej ekspresji i inwencji technicznej. Budynek projektu pracowni SHoP Architects aktualizuje to dziedzictwo na dziś – we współczesnym stylu nawiązując do znanych wieżowców Big Apple, jednej z najludniejszych aglomeracji świata. To także jeden z najwyższych budynków w USA oraz najcieńszy drapacz chmur na świecie.
Wieżowiec 111 West 57th Street w Nowym Jorku
Projekt: SHoP Architects
Lokalizacja: Nowy Jork, USA
Zdjęcia: David Sundberg – Esto, Michael Young
111 West 57th Street
Wieża mieszkalna przy 111 West 57th Street sięga prawie 1428 stóp wysokości (około 435 metrów). Jako nowy, znaczący punkt orientacyjny na poziomie lokalnym i regionalnym dźwiga szczególną odpowiedzialność za znaczący wkład w panoramę miasta.
Elegancką formę osiągnęliśmy starannie kształtując profil wieży oraz opracowując nowatorskie podejście do wykorzystania autentycznego materiału ze złotej ery wieżowców na Manhattanie, czyli terakoty – mówią autorzy projektu z biura SHoP Architects.
Forma wieży stanowi odważną interpretację możliwości, jakie daje plan zagospodarowania przestrzennego obszaru Midtown Manhattan. Główną część budynku stanowi wieża mieszkalna zaprojektowana przez architektów z SHoP Architects, zachowany został jednak dawny budynek Steinway Sklep & Sons zaprojektowany przez Warrena i Wetmore’a z 1925 roku, który stanowi podstawę całego obiektu. W całym wieżowcu znajduje się 60 super luksusowych apartamentów, a najwyżej położony jest na wysokości ok. 340 metrów.
Oryginalny charakter i kształt budynku podkreślają charakterystyczne cofnięcia fasady, która jak pióro zwęża się ku niebu. Bez naśladowania historycznych wzorców, projekt 111 West 57th Street we współczesnym stylu nawiązuje do popularnych wież Nowego Jorku, takich jak One Wall Street, 30 Rockefeller Center czy Empire State Building.
Terakota to jeden z najpiękniejszych i najbardziej elastycznych materiałów dostępnych obecnie architektom. Podczas pracy nad projektem wieżowca modelowano, wytłaczano, szkliwiono, a następnie układano w stosy ceramiczne bloki o kolejno zmieniających się profilach, tworząc zawiły wzór przypominający delikatnie załamującą się falę, który wydawał się jednocześnie nowatorski i znajomy – dodają amerykańscy architekci.
Naprzemienne nakładanie tych elementów na fasadę tworzy charakterystyczną formę, która zmienia się dynamicznie, gdy patrzy się na nią w różnym oświetleniu lub z różnych odległości i perspektyw.