Dom K to jeden z projektów biura STOPROCENT Architekci, które najdłużej czekały na swoją realizację. Projektanci pracę zaczęli już w 2012 roku, a dom ukończono dopiero w 2021. W międzyczasie projekt i realizacja miały swoje większe i mniejsze perturbacje. Pierwotny koncept zakładał, ze budynek będzie częścią większego założenia, które miało być siedzibą wielopokoleniowej rodziny. Jednak po jakimś czasie klient zdecydował się przenieść swój budynek na inną, bardziej atrakcyjną działkę.
Dom K
Projekt: STOPROCENT Architekci | Magdalena Morelewska, Przemek Kaczkowski
Zespół projektowy: Przemek Kaczkowski, Magda Morelewska
Współpraca: Krzysztof Melon Mika Iwona Pawłowska
Lokalizacja: Konin, woj. wielkopolskie
Powierzchnia: 252,1 m2
Zdjęcia: Piotr Krajewski | FB
Pełen światła dom w Koninie. Ponad 10 lat budowy z historią w tle.
Zgodnie z życzeniem inwestora, projekt zakładał nowoczesny parterowy budynek, z dużą ilością światła , dający mieszkańcom poczucie naturalnej integracji z przyrodą.
Kiedy dokonywaliśmy niezbędnych adaptacji projektu był to dziewiczy teren, częściowo porośnięty lasem, łagodnie opadający w dolinę pobliskiej rzeki. Kiedy wreszcie doszło do realizacji, okazało się, że okolica w międzyczasie została dość gęsto zabudowana – opowiadają autorzy projektu z pracowni STOPROCENT Architekci.
Obiekt został zaprojektowany w rozbiciu na trzy, różniące się funkcjonalnie bryły. Wszystkie części zostały połączone przeszklonymi patiami wprowadzającymi światło i naturalną zieleń do wnętrz. Od strony ulicy przewidziano część techniczną z garażem oraz część dzienną z kuchnią, jadalnią i salonem. Ponieważ inwestorom bardzo zależało na poczuciu intymności, elewacje tej części budynku praktycznie nie mają okien, za wyjątkiem wąskiego okna przy drzwiach wejściowych przeznaczonego dla kota. Nawet bramę wjazdową do garażu ukryto w drewnianych panelach elewacji. Zupełnie inaczej jest w części wewnętrznej i sypialnej domu – tam elewacje są praktycznie w całości przeszklone na wewnętrzny ogród i tarasy. Korytarze i pomieszczenia techniczne doświetlono dodatkowo oknami dachowymi.
Bryła zewnętrzna została pomyślana jako kombinacja gładkich białych płaszczyzn ścian tynkowanych , pasmowych okien na pełną wysokość oraz dekoracyjnych okładzin drewnianych.
Budowa niestety nie była łatwa. Nieprofesjonalny wykonawca wykonywał prace niestarannie i niezgodnie z projektem. Doprowadziło to do całkowitego wstrzymania robót i długiej rozprawy sądowej. W tym czasie budynek niszczał i obrastał zielenią. Kiedy wydawało się, że już nie będzie dla niego ratunku, inwestor wykazał się niebywałą determinacją i konsekwencją. Ostatecznie doprowadził to tego, że budynek został oczyszczony do samej konstrukcji nośnej, a następnie starannie ukończony z wielką dbałością detal i materiały – kontynuują projektanci. – Dom K był jednych pierwszych projektów naszego biura. Komplikacje związane z jego budową były dla nas trudnym doświadczeniem. Dlatego ostateczny rezultat jest dla nas szczególnie cenny i naprawdę bardzo nas cieszy.