Projekt „The Gymnasium” to adaptacja starej hali sportowej w Amsterdamie na nowoczesny dom. Przestrzeń, którą znają wszyscy lokalni mieszkańcy, a wielu architektów marzyło o tym, aby ją zagospodarować. Niezwykła adaptacja budynku zaprojektowana przez Robberta de Goede wygrała głosem publiczności w kategorii „wnętrze apartamentu” w jednym z najbardziej prestiżowych konkursów architektonicznych na świecie – plebiscycie magazynu Dezeen Awards.
The Gymnasium
Projektant: Robbert de Goede
Powierzchnia podłogi: 620 m2
Rok ukończenia: 2019
Lokalizacja Projektu: Konijnenstraat 16A, Amsterdam.
Produkcja mebli: Houtwerk, Beverwijk
Adaptacja starej sali gimnastycznej
Historia projektu zaczęła się od prośby klienta o zagospodarowanie starej sali gimnastycznej w centrum miasta. Projektanci przestudiowali sąsiedztwo i specyfikę tego gęstego obszaru i postanowili przekształcić budynek w dom.
Główna przestrzeń jest idealnie kwadratowa. Korytarz wokół otworu antresoli łączy pokoje na pierwszym piętrze. 10 świetlików dachowych wpuszcza na parter mnóstwo światła dziennego i zapewnia doświetlenie przestrzeni naturalnym światłem słonecznym. Otwarty hol jest ukoronowany pierścieniem LED o średnicy 3 metrów. Jest to jedyna okrągła forma architektoniczna w budynku.
Oryginalne stalowe kratownice w szczególności zainspirowały wybór dodatków – nowa podłoga to konstrukcja stalowa z podobnymi detalami i połączeniami między belkami. Do kratowej konstrukcji nawiązuje także sposób, w jaki stal jest układana na ścianach nośnych. Sufit parteru to kopia oryginalnego stropu skośnego dachu. Przejrzysty i uczciwy zabieg.
Długa balustrada schodów, drzwi i ramy okienne wykończone są tym samym żółtym cedrem. Wykończenie daje niezwykle miękkie uczucie w dotyku. Szczotkowany modrzew, ponownie wykorzystana podłoga dębowa, 4 ponownie wykorzystane centralne kolumny oraz ultra-miękki dywan typu alpaka są zgodne z ideą zakorzenioną architektonicznej trzeciej skóry – architektura musi być dotykalna. Nawet wykończenie eukaliptusowe do szaf ma ładny i charakterystyczny zapach.
Już na samym początku projekt zintegrowany został z roślinami. Ogród jest widoczny z głównej łazienki i z wielu innych punktów w domu, podobnie jak centralnie usytuowana roślina tytoniowa.
Celem architekta było zaprojektowanie kameralnego, nadającego się do zamieszkania domu – przestrzeni przede wszystkim dla ludzi. Zaowocowało to minimalistyczną, industrialną konstrukcją i bardzo osobistym podejściem do tematu wykończenia. Odzwierciedla to również charakter klientów.
Innowacyjność
Ten projekt nie wymagał żadnych przełomowych czy innowacyjnych rozwiązań. Mimo to dołożono wszelkich starań, aby konstrukcje podłóg były jak najmniejszej grubości, dzięki czemu duża kubatura domu może być wykorzystana jako przestrzeń do życia.
Istniejące techniki budowlane zostały doprowadzone do granic możliwości, aby odizolować budynek i zachować istniejące detale w zasięgu wzroku.
Budynek, który przez lata był zaniedbany z powodu niejasnych planów miasta, jest obecnie wykorzystywany jako wspaniałe miejsce do życia w samym sercu Amsterdamu. Zastosowane rozwiązania zbliżają dom do zerowej emisji.
Kreatywność
W tej surowej przestrzeni wszystko zostało zbudowane od podstaw. Postawione zadanie polegało na stworzeniu światła dziennego i sztucznego, nowych podłóg oraz kompletnej infrastruktury w zakresie kanalizacji, wentylacji i energii elektrycznej dla nowego, nowoczesnego gospodarstwa domowego. Dużym wyzwaniem było stworzenie intymnej atmosfery w tej kolosalnej przestrzeni.
Funkcjonalność
Przestrzeń jest w zasadzie zbyt duża dla normalnej rodziny. Projektanci musieli myśleć z wyprzedzeniem, aby dom wydawał się skończony, ale też dawał miejsce na nowe funkcje w przyszłości. Oprócz zwykłej dodatkowej sypialni stworzyli przestrzenie, które mogą być częściowo oddzielone od głównego domu oraz przestrzeń na „hobby”, która może w przyszłości pełnić funkcję w pełni wyposażonego biura do pracy z domu, z miejscem dla dodatkowych pracowników. W zewnętrznej powłoce budynku powstało wiele otworów, które wpuszczają światło do każdej możliwej przestrzeni. W ten sposób wszystkie przestrzenie spełniają współczesne standardy życia. Żadne z pomieszczeń nie wydaje się drugorzędne i nawet najciemniejsze zakamarki w domu nie potrzebują dodatkowego oświetlenia w ciągu dnia.