Villa 95 powstała na nietypowej działce o nieregularnym kształcie, w zielonej części Sotogrande w Hiszpanii. Od samego początku nadrzędną ideą projektu studia Fran Silvestre Arquitectos było maksymalne powiązanie domu z otaczającą naturą, codzienne życie miało się przenikać z otoczeniem. Lokalizacja na malowniczym zboczu pozwala mieszkańcom cieszyć się zapierającymi dech widokami i bogatym pejzażem.
VILLA 95
Lokalizacja: Sotogrande, Cádiz, Hiszpania
Projekt: Fran Silvestre Arquitectos
Wnętrza: ALFARO HOFMANN
Deweloper: Cork Oak Mansion
Architekt techniczny: Ángel Jiménez Villafuerte
Projektant konstrukcji: Estructuras Singulares
Powierzchnia: 1255 m2
Zdjęcia: Fernando Guerra
Villa 95
Dom formują trzy proste bryły, które dopasowują się do orientacji względem stron świata oraz działki i ukształtowania terenu. Poszczególne części zabudowy mają wydłużone proporcje, co pozwala maksymalnie otworzyć wnętrza willi na otaczającą naturę. Od północy i północnego zachodu budynek wyznacza granicę działki oraz wjazd samochodowy. Dwa z segmentów otwierają się na wschód — jeden mieści taras z basenem, drugi strefę nocną. Strefa dzienna natomiast skierowana jest na południe. W punktach styku pomiędzy poszczególnymi bryłami zlokalizowano dwa piony komunikacyjne.
– Struktura budynku definiuje jego przestrzenność — chcemy myśleć, że dom wpisuje się w to miejsce tak, jakby zawsze tam był – mówią autorzy projektu z pracowni Fran Silvestre Arquitectos.
Jednym z głównych założeń, wynikającym z potrzeb przyszłych mieszkańców, było stworzenie domu zdolnego do przyjęcia wielu pokoleń. Ta wizja trwałości i elastyczności przełożyła się na racjonalną strukturę, umożliwiającą funkcjonalną zmienność i dostosowanie przestrzeni do różnych stylów życia.
– Rozumiemy tę wszechstronność jako formę zrównoważonego podejścia — dom powstał po to, by trwać w czasie. W tym samym duchu kształtowana była architektura odporna na przemijające trendy, gotowa do adaptacji w przyszłości, z ambicją, by przetrwać dekady, nie tracąc na aktualności. Od zawsze inspirowała nas ponadczasowość włoskich willi późnego renesansu, zwłaszcza tych z XVI wieku, które stały się świadkami mijających pokoleń, łącząc architekturę, czas i życie regionu Veneto – kontynuują projektanci.
Obecni właściciele, prowadzący aktywne życie towarzyskie, wyrazili życzenie, aby dom posiadał przestrzeń do przyjmowania gości. Zaplanowana na dachu głównej kondygnacji, stanowi pewien rodzaj tarasu widokowego, który przedłuża część dzienną i pozwala podziwiać otoczenie domu z nieco innej perspektywy.
W kondygnacji podziemnej znalazło się miejsce na strefę zdrowia i relaksu. Architekci zaprojektowali również miejsca do pracy, ćwiczeń i inne funkcjonalności. Dom wyposażony został w instalacje geotermalne i system aerotermii, co czyni go samowystarczalnym energetycznie.
– Chcemy wyobrażać sobie ten dom za kilkadziesiąt lat — przekształcony przez kolejnych mieszkańców, dostosowany do potrzeb, których dziś nawet nie potrafimy przewidzieć, ale które architektura będzie w stanie przyjąć bez utraty swojego charakteru – dodają hiszpańscy architekci.
Zespół: Fran Silvestre, María Masià, Sevak Asatrián, Carlos Lucas, David Cirocchi, Andrea Raga
Współpraca: Pablo Camarasa, Ricardo Candela, Estefanía Soriano, Andrea Baldo, Angelo Brollo, Javi Herrero, Paco Chinesta, Gino Brollo, Facundo Castro, Anna Alfanjarín, Laura Bueno, Toni Cremades, Susana León, Neus Roso, Nuria Doménech, Olga Martín, Víctor González, Pepe Llop, Alberto Bianchi, Pablo Simó, Andrea Blasco, Laura Palacio, Carlos Perez, Jovita Cortijo, Claudia Escorcia, Andrea García, Diana Murcia, Ana de Pablo, Sara Atienza, Valeria Fernandini, Sandra Mazcuñán, José María Ibañez, Andrea Álvarez, Néstor Bolinches, Graciela Guillén, Olga Fernández