Dwie minimalistyczne wille zaprojektowane do krótkoterminowego wynajmu częściowo unoszą się nad krawędzią stromego wzgórza otoczonego dżunglą, oferując niesamowite widoki na Ocean Spokojny. Oba obiekty zostały zaprojektowane z poszanowaniem zasad zrównoważonego rozwoju i otaczającego dzikiego środowiska. Dagmar Štěpánová to pochodząca z Czech projektantka, nie tylko główny architekt całego założenia Achioté, ale również współinwestor, menadżer projektu i kierownik budowy.
Achioté
Projekt: Formafatal
Autor projektu: Dagmar Štěpánová
Lokalizacja: Playa Hermosa, Kostaryka
Powierzchnia użytkowa: 180 m² / 90 m2 (każda willa)
Powierzchnia działki: 11 000 m²
Klienci: Dagmar Štěpánová & Karel Vančura
Strona projektu: Achioté
Zdjęcia: BoysPlayNice
Achioté
Zaprojektowałam dwie małe wille na wzgórzu porośniętym dżunglą, niedaleko miejscowości Uvita. Moim celem była budowa zrównoważonych domów o biofilicznych wnętrzach, które będą wyrafinowane, a ich forma prosta i minimalistyczna. Bez zbędnych dodatkowych elementów, ale też bez braku czegoś istotnego. Architektura willi jest świadomie skontrastowana z bujną tropikalną roślinnością poprzez cienkie i ostre linie, ale wybrane materiały i kolory doskonale harmonizują z otoczeniem – opowiada o niezwykłym projekcie Dagmar Štěpánová.
Podczas realizacji inwestycji w całości wykorzystano gliniastą ziemię z wykopów do budowy wszystkich nośnych ścian zewnętrznych. Na wysokości 300 metrów nad poziomem morza obie wille częściowo unoszą się nad stromym południowym zboczem. Oba budynki są architektonicznie identyczne. Materiały, układ planu kondygnacji i orientacja względem stron świata również są takie same. Różnią się jednak wystrojem wnętrza, zwłaszcza koncepcją kolorystyczną, która częściowo odzwierciedla się także na zewnątrz.
Genius loci tego miejsca to niesamowity widok na Ocean Spokojny oraz ukształtowanie okolicznych terenów. I tak też zaprojektowano architekturę willi, wykorzystując to, co dała natura. Koncepcja kolorystyczna wnętrz odpowiada energiom, które były odczuwane na miejscu przed budową. Mimo że wille są oddalone od siebie o zaledwie 12 metrów, każda z nich ma wyraźnie inne wibracje, co też zostało odzwierciedlone w aranżacji wnętrz.
Willa Jaspis (jaspis = jasna willa) jest odzwierciedleniem energii yin – związana z oceanem i niebem, nie tylko wizualnie, ale także pod względem wibracji. Koncepcja kolorystyczna opiera się na piaskowych tonacjach. Willa Nefrit (nefrit = ciemna willa) jest odzwierciedleniem energii yang. W tej przestrzeni można poczuć połączenie z ziemią i dżunglą. Tutaj dominuje czerwony kolor betonowej podłogi, która odzwierciedla we wnętrzu domu kolor tutejszej ziemi.
Od strony wejścia obie wille wyglądają skromnie i niepozornie. Minimalistyczna architektura i rośliny tropikalne zachęcają do przekroczenia drzwi. Z drugiej strony domu, na unoszących się tarasach, po kilku raptem krokach, otwiera się odwiedzającym niesamowity widok na na ocean. Przylegające tarasy i otoczony dziką roślinnością basen dają poczucia luksusu i oderwania od rzeczywistości.
Projektantka duży nacisk położyła na wszelkie detale konstrukcyjno-architektoniczne i ich wzajemnie powiązania. Surowe ściany z ubitej ziemi i betonu uzupełniają stalowe belki, które podtrzymują jednolitą betonową płytę stropową. Dźwigary i belka pierścieniowa domu są widoczne tylko na górnej powierzchni dachu, który został obłożony parami stalowych profili.
Wszystkie elewacje skierowane są na ocean i zaprojektowane zostały z okien bezramowych. Profile części przesuwanych i stałych elewacji szklanych są osadzone w rowkach w betonowej płycie stropowej. W ten sposób wykonano również instalację oświetleniową wewnątrz oraz łącznik do moskitiery i zasłon wokół łóżka. Posadzka betonowa jest pokryta strukturalnym tynkiem cementowym o antypoślizgowej powierzchni, który jest różny w każdej z willi. Pozostałe ściany wewnętrzne, a także betonowe meble realizowane na zamówienie, mają również powierzchnię z tynku cementowego, ale w gładkim matowym wykończeniu.
Wybrałam materiały, które będą trwałe, biorąc pod uwagę klimat Kostaryki i wysoką wilgotność. Aby zrealizować ściany z gliny, zaprosiłam doświadczonego specjalistę z Brazylii, właściciela firmy Terra Compacta, ponieważ w Kostaryce nikt nie miał doświadczenia w tej metodzie budowy. Daniel Mantovani z Terra Compacta przeszkolił kilku lokalnych rzemieślników i wspólnie mogą się pochwalić tym, że zrealizowali pierwszą architekturę typu Rammed Earth w Kostaryce – dodaje czeska inwestorka i projektantka.
Minimalistyczna architektura odzwierciedla się również we wnętrzach, gdzie nie ma drzwi oprócz przesuwanej wielkoformatowej ścianki w sekcji prysznica i toalety. Pełni ona również funkcję wieszaka z dużym lustrem. Wyposażenie wnętrz zostało zrealizowane w przeważającej części na zamówienie. Kuchenny blat, zlew, półki, stoliki nocne czy ławka wykonano z betonu. Przy tworzeniu niektórych betonowych elementów inspiracją dla projektantki był prace belgijskiego studia projektowego Bram Vanderbeke. Pozostałe meble, oświetlenie, akcesoria i sztuka zostały starannie do aranżacji wnętrza, spośród pracy i dzieł projektantów z całego świata.
Współpraca:
Ściany z ubitej ziemi: Terra Compacta [Daniel Mantovani]
Statyka: Ch. Vargas
Ogród: Dagmar Štěpánová [part of the architectural project]
Realizacja: główny wykonawca Willy Jeferson Céspedes Vargas + lokalni robotnicy
Powierzchnie betonowe: Different Design [Pavel Trousil]
Grafika: Zuzana Vemeová