Niewielka narożna działka w otoczeniu istniejącej zabudowy mieszkaniowej stanowiła dla architektów z pracowni Paradox nie lada wyzwanie. W kontekście prowadzonej działalności, jej ogromną zaletą jest dobra ekspozycja na otoczenie oraz bliskie sąsiedztwo bardzo popularnego ośrodka wypoczynkowego, jaki znajduje się przy jeziorze Paprocany w Tychach. Projektanci stworzyli budynek, który swoją formą stara się nawiązać do okolicznej zabudowy. Postawili na wysokiej jakości materiały wykończeniowe, które budują charakter obiektu, z charakterystyczną ciemną podstawą z siatki cięto-ciągnionej.
Kawiarnia Lodowato
Lokalizacja: ul. Nad Jeziorem 75, Tychy
Pracownia: Paradox
Autorzy projektu budynku: arch. Szymon Borczyk, arch. Dawid Marszolik
Współpraca: arch. Sergiusz Waluda-Rozmus, arch. Marta Kempska, arch. Adrianna Białończyk
Autorzy projektu wnętrz: musk kolektyw
Projekt konstrukcji: Studio RF 14 Krzysztof Fiedor
Projekt instalacji sanitarnych: Sanprojekt Sp. z o.o.
Projekt instalacji elektrycznych: Eneregopro Mariusz Strojny
Powierzchnia budynku: 255 m2
Fotograf: Tomasz Zakrzewski
Architektura ze smakiem. Kawiarnia Lodowato w Tychach
Uznaliśmy, że kontekst otoczenia oraz ekspozycja są dwoma najważniejszymi zagadnieniami, które musimy umiejętnie ze sobą połączyć, aby możliwie maksymalnie wykorzystać zastane miejsce. Rozejrzeliśmy się po okolicznej zabudowie domów jednorodzinnych o zróżnicowanych kształtach ich brył oraz dachów, a także różnych tonacjach elewacji. Stworzyliśmy koncepcję, gdzie całą funkcję sprzedaży, produkcji, a także biurową zlokalizowaliśmy w dwóch bryłach nawiązujących swym kształtem do okolicznych zabudowań – opowiadają autorzy projektu, architekci z biura Paradox.
Dodatkowym rozwiązaniem, które tak bardzo wyróżniło ten projekt jest prosty, wykończony cięto-ciągnioną czarną siatką cokół, na którym architekci ustawili dwa „domki”. Rozdzielenie bryły budynku ma swoje odzwierciedlenie w podziale na poszczególne funkcje. W kontraście do nietypowego, zróżnicowanego kształtu całości i jego pozornego skomplikowania, projektanci postawili na jednolite, ale wysokiej jakości materiały wykończeniowe.
Postąpiliśmy konsekwentnie i każdą bryłę okryliśmy w całości, dbając o zminimalizowanie detalu i ukrywając wszelkie drugorzędne elementy, a nawet niektóre okna. Dobrane przez nas materiały i faktury elewacji oraz dachów, a przede wszystkim kolorystyka, są nawiązaniem do zastanej przestrzeni, a także do kolorów firmowych kawiarni – kontynuują projektanci.
Architekci otworzyli budynek w narożniku u zbiegu dwóch ulic, w stronę, z której przyjezdni będą mieli najlepszy wgląd do nowopowstałej usługi. Jednolitą, charakterystyczną elewację z czarnej siatki cięto-ciągnionej rozcięli w samym narożniku, tworząc panoramiczne otwarcie, jednoznaczne miejsce wejścia do lokalu. Pozostałe miejsca szczelnie okryto siatką, zza której tylko delikatnie majaczą obrysy elementów i urządzeń towarzyszących, a cała uwaga klienta skupia się w jednym miejscu – strefie wejścia.
Projektując najbliższe otoczenie, zależało nam na pozostawieniu go, jako przede wszystkim otwartej, ale także swobodnie zakomponowanej przestrzeni, która dynamicznie zmienia się z rytmem funkcjonowania kawiarni w ciągu dnia, a także całego roku. Zależało nam, aby kompozycja okrągłych wycięć w posadzce różnicowała przestrzeń, jednocześnie nie stanowiąc barier, z uwagi na jej niewielkie rozmiary – podsumowują architekci.
Projekt Lodowato jest odpowiedzią na bezkompromisowe połączenie wielu pozornie niemożliwych do zespolenia zagadnień w projektowaniu: pomysłu, wymagań inwestora, funkcjonalnościi a także kompozycji z otaczającą przestrzenią.