Zanim zacznie projektować wnętrze poznaje jego przyszłych mieszkańców, nigdy też nie rezygnuje z zobaczenia miejsca, którego dotyczy projekt. Architektka Magdalena Daszkiewicz niezwykle świadomie podchodzi do procesu projektowania wnętrz. Musi zrozumieć potrzeby Klientów, ale jednocześnie dostrzec co dane miejsce w sobie kryje. Lubi te momenty. Rozmowy, obserwacje, bo właśnie wtedy powstają prawdziwe wnętrza. Nie skopiowane z katalogu, bezosobowe. Takim przykładem jest najnowszy projekt pracowni PRZESTRZENIE – mieszkanie w Krakowie.
Mieszkanie w Krakowie
Projekt: Pracownia PRZESTRZENIE
Zdjęcia: Maciej Kulig
Drewno i światło
Nie traci na popularności, uniwersalność jego wykorzystania i wręcz idealnego dopasowania do każdej przestrzeni to ogromna zaleta drewna. W tym mieszkaniu, gdzie światło odgrywa kluczową rolę – drewno dopełnia wnętrze znakomicie. Naturalne oświetlenie jeszcze bardziej podkreśla różne, zastosowane w projekcie wybarwienia. Dzięki temu wnętrze żyje.
„Właścicielka jest zakochana w drewnie – w jego zapachu, kolorze i strukturze. Chciała, żeby to wnętrze do niej pasowało” – mówi architektka Magdalena Daszkiewicz. „Ja cenię sobie prawdziwość materiałów, ich autentyczność. Stronię od imitacji, dlatego doskonale się rozumiałyśmy. Kiedy tylko przekroczyłam próg tego mieszkania, wiedziałam, że drewno świetnie odda charakter właścicielki i sprawdzi się jako główny element wystroju tego wnętrza. Stąd też pomysł na drewniane meble, podłogę oraz zabudowę kuchenną, która płynnie przechodzi w schody” – dodaje projektantka.
Zabudowa kuchenna, o której wspomniała Daszkiewicz — jest bardzo mocnym akcentem w tym mieszkaniu. Mimo że znajduje się pod schodami to jest niezwykle funkcjonalna. Do tego miedziana armatura i czarne elementy jak blat, czy uchwyty powodują, że wszystko dobrze ze sobą współgra. W tym również z meblami przy stole. Architektka odważnie postawiła na różnorodność, jeśli chodzi o styl krzeseł i sam kolor stołu, ale łącznikiem pozostaje tu drewno. Drewno, które świetnie wygląda w różnych zestawieniach kolorystycznych. Tuż obok mijamy część wypoczynkową z wyrazistym akcentem w postaci fotela wybranego przez właścicielkę mieszkania.
Home office i konsekwencja
Magda Daszkiewicz lubi wykorzystywać przestrzeń do maksimum, więc kiedy zobaczyła, że ma do zagospodarowania niewielki kącik na antresoli – wiedziała, że idealnie sprawdzi się jako miejsce do pracy. Drewniana zabudowa, czyli dużo miejsca do przechowywania, biurko, fotel i powstała komfortowa strefa home office.
Motyw drewna jest obecny również w sypialni właścicieli. Łóżko, komoda, skrzynia i podłoga. Wszystko utrzymane w podobnym stylu i spójne. Wszystko „jakieś”. Warto zwrócić uwagę na konsekwencję architektki. Obok drewna – spójność to druga zauważalna cecha tego wnętrza. Przykład? Łazienka. Połączenie bieli i znowu drewna.
Dwupoziomowe mieszkanie o powierzchni 68 m² to przestrzeń, która została zaprojektowana „do życia”. Magdalenie Daszkiewicz udało się stworzyć projekt mieszkania, z którego nie chce się wychodzić. Jest autentyczne, idealnie pasuje do właścicieli. A na pewno jest świetnym przykładem jak drewno potrafi zbudować charakter całego wnętrza i jak genialny duet tworzy z naturalnym światłem.