Klientami architektów z pracowni MAKA.STUDIO było małżeństwo z dwójką małych dzieci. Przyszłym mieszkańcom zależało na stworzeniu wnętrza ponadczasowego, ale z domowym, ciepłym klimatem. Inwestorzy nie przestraszyli się jednak ciemnych i kontrastowych barw, które nadały przestrzeniom indywidualnego charakteru.
Wnętrza domu w Warszawie
Autorzy: MAKA.STUDIO | Aleksandra Kurc
Powierzchnia: 160 m2
Zdjęcia: PERSPEKTYWA | Jakub Nanowski
Ponadczasowe wnętrza domu z ciepłym, domowym klimatem
Już na wejściu mieszkańców i odwiedzających wita kontrastowa przestrzeń: grafitowe ściany i zabudowa są zdecydowaną odpowiedzią na charakterystyczny wzór kafli włoskiej marki Ornamenta (niestety wycofane z produkcji). Rdzawy puf w formie pastylki, swoją obłą formą i ciepłym kolorem zachęca do skorzystania. Przy lustrze zaprojektowane zostały wieszaki, wkomponowane w pionowe, jasnoszare lamele. Ukryte wejście do WC wprowadza do monochromatycznej kabiny, gdzie pierwsze skrzypce grają światło i cień. Kompaktowe rozwiązania podkreślone kontrastującą kolorystyką idealnie nadają się do małych przestrzeni nadając im niepowtarzalnego charakteru.
Klienci nie obawiali się ciemnych kolorów również w strefie dziennej, dzięki temu projektantom udało się stworzyć przytulny kącik kuchenny w ciemnej barwie. Poprzez obniżenie sufitu oraz potraktowanie ścian i podłogi w tym samym, ciemnym kolorze, kuchnia jak grafitowy kubik odcina się na tle jasnego salonu. W ciemnej ścianie ukryte zostały drzwi do spiżarni. Podwyższona wyspa zapewnia osłonę codziennego nieładu przed wzrokiem niezapowiedzianych gości. Salon potraktowany został elastycznie, wyposażony jedynie w mobilne meble wypoczynkowe pozostawia dużą przestrzeń do zabawy, co jest niezbędne przy dwójce żywiołowych maluchów. W tym domu pokój dzienny dostosowuje się do potrzeb rodziny.
Zieleń przewijająca się we wnętrzu, czy to w postaci dodatków czy roślin, ociepla klimat i spaja stylistycznie wnętrze. Również ciepły dąb jest osią, która łączy parter z poddaszem. Drewniane schody z autorską balustradą spinają poszczególne kondygnacje wlewając ciepło do kolejnych pomieszczeń. Na piętrze znajduje się jasna sypialnia właścicieli, z wysokim, miękkim wezgłowiem w kolorze butelkowej zieleni. Retro klimatu dodaje charakterystyczna tapeta i lustro w mosiężnej ramce.
Minimalistyczna łazienka przy sypialni utrzymana w kolorystyce chłodnego betonu ocieplona została jedynie bieloną zabudową umywalek. Druga łazienka przeznaczona dla dzieci, jest ożywiona graficzną układanką z kafli z dodatkiem błękitu, który został również użyty na suficie i ścianie. Nostalgii dodaje pasujący plakat z napisem BAŁTYK, odwołujący się do korzeni pochodzącej z Trójmiasta Pani Domu.
Na ostatniej kondygnacji otwarta przestrzeń pozwala zaaranżować w razie potrzeby kącik czytelniczy, gabinet do pracy czy dodatkowy pokój gościnny. Drewniana podłoga wywinięta została na ścianę, okalając pokój. Za tym układem podążają również zabudowy meblowe i układ dwóch sof.