Niezwykły dom przypominający spiralną skorupę, znajduje się w sercu bardzo cennego argentyńskiego lasu eukaliptusowego. Z tego powodu projektanci z pracowni TAM – Guillermo Elgart swoją uwagę skupili na tym, aby projekt nie ingerował w las ale był jego spójną częścią.
Casa 81
Lokalizacja projektu: Mar del Plata, Buenos Aires, Argentyna
Projekt: TAM – Guillermo Elgart (ARG)
Architekci: Guillermo Elgart, Silvia Tammone.
Zespół projektowy: Juan Albarenque, Andrés López.
Inżynieria: Nicolas Martín Vivona
Współpraca: Juan Manuel Blanco Peralta, Juan Icarde.
Powierzchnia zabudowy: 172,17m²
Zdjęcia: Obralinda
Wideo: Daniela Muttis
Dom w lesie eukaliptusowym
Dom Casa 81 znajduje się w zamkniętej dzielnicy mieszkalnej o nazwie „Las Prunas”, zielonym płucu Argentyny na południu Mar del Plata. Działka położona jest na silnie zalesionym obszarze, od frontu zwrócona jest na północ i posiada niewielkie uniesienie terenu w jej centralnej części.
Architekci zaprojektowali powłokę o maksymalnym dozwolonym obwodzie, dzięki czemu obejmuje ona dużą część działki, tworząc przestrzenną relację, w której wnętrze przenika się z częścią zewnętrzną. Betonowa powłoka ma swój początek na poziomie gruntu i koniec tuż przy wierzchołkach drzew. Pojawia się też drugi element projektu – powierzchnia, na której leży obudowa. Klatki schodowe i rampy, stapiają się z podłożem przekształcając ją w rozległą promenadę. Projektanci inspirują się pracami francuskiego architekta Claude’a Parenta, który znany jest z projektowania przestrzeni przypominających klify.
Wszystkie te przestrzenie rozszerzają się rytmicznie z różnymi poziomami zewnętrznej spiralnej powłoki i prowadzą na taras ogrodowy, który jest punktem kulminacyjnym spaceru, przedstawiającym samo serce natury. W tej fałdzie betonu zaprojektowano otwory, które określają i zamykają części prywatne domu. Połączenie z naturą to początek tego projektu. Architekci stworzyli chronioną i prywatną przestrzeń, broniącą się przed swoim sąsiedztwem – jak zbroja chroniąca serce noszącego.
>
Drogi komunikacyjne i relacje przestrzenne.
Projektanci pracowali nad stworzeniem elementu, który będzie chwytał przestrzeń wewnątrz i pod nią, dzięki czemu granica między wnętrzem a zewnętrzem będzie swobodna i płynna.
Założeniem tej pracy było badanie wielości sytuacji przestrzennych. Dom rozwija się sam bez określenia poziomów, po prostu istnieje w przestrzeni. Nie można powiedzieć, że jest się na parterze lub na pierwszym piętrze. Pierwsza sekcja jest dopasowana do naturalnego ukształtowania terenu i staje się również wejściem. Ale też nie jest to konieczne, gdyż można zdecydować się na spacer po spirali muszli i w taki sposób dostać się do wnętrza domu.
Dom to podróż, to bycie na dowolnym poziomie, na zewnątrz i wewnątrz, pod lub powyżej, jak wspinanie się po konarach dużego drzewa. Wszechobecna powłoka łączy wszystkie przestrzenie i je porządkuje. Dom to fałdy i rampy, z których obie przeplatają się w nim, zabierając użytkownika w różne miejsca. Wzrok może poruszać się po różnych poziomach, zawsze jednak patrząc w kierunku zieleni w sercu domu.