Na warszawskim Wawrze stanął budynek produkcyjno-magazynowy firmy KRADEX, który wyglądem nawiązuje do wytwarzanych w nim plastikowych form. Minimalistyczna bryła jest dziełem stołecznej pracowni 77STUDIO architektury.
Budynek produkcyjno-magazynowy firmy KRADEX
Lokalizacja: Warszawa
Projekt: 77 STUDIO architektury
Zdjęcia: Piotr Krajewski | FB
Fabryka na Wawrze jak zapakowana w pudełko
Przedsiębiorstwo KRADEX jest znanym polskim producentem obudów z tworzyw sztucznych, głównie dla branży elektronicznej i elektrycznej. Jego nowa fabryka powstała właśnie przy ul. Minerskiej w Warszawie. Obiekt zachowuje swój przemysłowy charakter, a jednocześnie wpisuje w spokojne, zielone otoczenie Wawra. W jego bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się mieszana zabudowa domów jednorodzinnych, niewielkich zakładów usługowych, warsztatów i magazynów. Na tym tle, zaprojektowany przez 77STUDIO architektury trzykondygnacyjny budynek, wyróżnia się gabarytami oraz kubiczną formą.
– Jego jednorodny, czysty w formie kształt jest próbą uporządkowania przestrzeni i stworzenia ładu tego fragmentu osiedla – mówi Paweł Naduk, właściciel 77STUDIO architektury w Warszawie. – Prosta, minimalistyczna bryła prostopadłościanu nawiązuje do specyfiki prowadzonej przez firmę działalności. Czyste w formie pudełko może przywoływać skojarzenie z wytwarzanymi w niej osłonami.
Monolit został podziurawiony nierównomiernie rozstawionymi, kwadratowymi oknami o różnych wielkościach. Ich rozmieszczenie bez wyraźnego rytmu sprawia, że oglądając budynek od zewnątrz, nie dostrzegamy podziału na kondygnacje. Jednocześnie wielkość i lokalizacja otworów są ściśle uwarunkowane wymogami funkcjonalnymi pomieszczeń i ich doświetlenia.
– Skoro narzędziami pracy KRADEXU są przede wszystkim wtryskarki, frezarki i wyrzynarki, my też postanowiliśmy wytworzyć ten projekt, niczym w procesie produkcji taśmowej – opisuje architekt Paweł Naduk. – Po włożeniu funkcji do prostego pudełka, wykonaliśmy perforacje, „domontowaliśmy” schody i „polakierowaliśmy” obudowę – dodaje.
W ten sposób klarowna w swojej prostocie bryła, pozbawiona ozdobników, ma urzekać wyłączne harmonią proporcji i grą światła. Ciemnografitowy, zgaszony kolor elewacji, komponuje się z okoliczną zielenią, zmieniając delikatnie odcienie w zależności od pory dnia. Jedynym zewnętrznym elementem są betonowe schody ewakuacyjne. Nie zaburzają one jednak podstawowej formy budynku. Wyprowadzenie ich na zewnątrz pozwoliło na maksymalne wykorzystanie powierzchni użytkowej hal produkcyjnych i magazynów. Temu założeniu podporządkowano również układ komunikacyjny wewnątrz budynku. Klatkę schodową i pomieszczenia pomocnicze usytuowano przy ścianie szczytowej. W ten sposób uzyskano w środku dużą, niczym nieograniczoną, przestrzeń.
Projekt budynku wpisuje się we współczesne trendy ekologii i funkcjonalnego uniwersalizmu w architekturze. Jest tak pomyślany, żeby przez następne dekady mógł ewaluować wraz z rozwojem przedsiębiorstwa. W zależności od potrzeb modyfikowalna jest m.in. jego powierzchnia produkcyjna. Jeżeli zajdzie potrzeba zwiększenia liczby wytwarzanych wyrobów, wówczas nowe maszyny mogą być ustawiane na wyższych, dostosowanych do tego kondygnacjach. Pozwalają na to przystosowane do ogromnych obciążeń stropy oraz bramy przemysłowe na każdym z pięter.
Budynek o powierzchni użytkowej przeszło 2 tys. m kw. pozyskuje energię z OZE. Zasilany jest panelami fotowoltaicznymi i pompami ciepła. Ciekawym rozwiązaniem jest odzyskiwanie ciepła generowanego przez maszyny. Za pomocą specjalnie zaprojektowanego systemu wentylacji ciepło z maszyn w hali produkcyjnej wykorzystywane jest do ogrzewania pozostałych pomieszczeń.