Projekt Centrum Biurowo-Usługowego Aleje Jerozolimskie 195 cechuje szczególna troska o tworzenie przestrzeni przyjaznej dla mieszkańców okolicy. Kompleks autorstwa pracowni 77 Studio architektury ma składać się z trzech budynków, pomiędzy którymi powstanie otwarty dziedziniec pełniący funkcję salonu dla dzielnicy Włochy.
Kompleks Aleje Jerozolimskie 195
Centrum biurowo-usługowe
Projekt: 77 Studio architektury
Adres: Al. Jerozolimskie 195, Warszawa
Inwestor: Westminster Polska
Pow. użytkowa: 29 000 m2
Nowy salon dla dzielnicy Włochy
Koncepcja autorstwa pracowni 77 Studio architektury zakłada zabudowę kwartału położonego w centralnej części dzielnicy Włochy. Przy znanej warszawskiej arterii powstać ma duży kompleks z biurami i lokalami usługowymi o łącznej powierzchni użytkowej 29 tys. m kw. Inwestorem jest firma Westminster Polska, która obecnie stara się o pozwolenie na budowę.
Trzy budynki z kameralnym placem
Centrum składać się ma z trzech brył tworzących dynamiczną kompozycję przestrzenną.
– Ze względu na sąsiedztwo budynków o mocnych, wyrazistych bryłach, naszym celem było uporządkowanie fragmentu pierzei Al. Jerozolimskich poprzez maksymalne ograniczenie formy – podkreśla architekt Paweł Naduk, właściciel 77 Studio architektury.
Architekci zaprojektowali obiekty w taki sposób, aby ich układ pozwolił na stworzenie pomiędzy budynkami wewnętrznego dziedzińca, urządzonego jako kameralny plac z restauracjami, kawiarniami, punktami usługowymi i elementami małej architektury.
Wzdłuż ruchliwej ulicy przewidziano rodzaj kurtynowej zabudowy, pełniącej funkcję swoistej bariery, oddzielającej od hałasu wydzieloną pośrodku enklawę. Z kolei po drugiej stronie biurowców, od przebiegającej równolegle ulicy Jutrzenki, zaplanowano tylko częściową pierzeję, pozostawiając rodzaj otwartej bramy, zapraszającej mieszkańców do wewnętrznego patio.
Zabieg ten ma sprawić, że otwarta przestrzeń będzie funkcjonowała niczym salon dzielnicy, w którym skupiać się będzie aktywność mieszkańców. W najbliższej okolicy brakuje bowiem miejsc do spotkań, spędzania wolnego czasu czy organizacji środowiskowych wydarzeń.
Ożywić dzielnicę Włochy
Jak zauważa architekt Paweł Naduk, dużą bolączką warszawskich dzielnic poza samym Śródmieściem jest brak lokalnych centrów, przestrzeni przyjaznych i aktywizujących. Takich, które sprzyjają spotkaniom, integracji mieszkańców i budowaniu lokalnych więzi.
Szczególnie widoczne jest to na terenie dzielnicy Włochy. – Przy okazji innego naszego projektu w tej okolicy otrzymaliśmy z urzędu dzielnicy oficjalne stanowisko, w którym poinformowano nas, że za śródmieście dzielnicy Włochy uznaje się „rejon skrzyżowania Alej Jerozolimskich i ulicy Popularnej”. Na obszarze tym przeważają hipermarkety oraz centra biurowe z ogromnymi placami parkingowymi i autostradowym wiaduktem, więc trudno mówić tu o wartościowym dla ludzi centrum – opowiada architekt Paweł Naduk. – Dlatego chcemy ożywić ten fragment miasta, zaprosić mieszkańców, proponując rozwiązanie na kształt kameralnego placu miejskiego osłoniętego od hałaśliwej drogi.
Z analizy inwestora wynika, że dzielnica przeżywa prawdziwy boom mieszkaniowy. Tylko w najbliższym sąsiedztwie, m.in. przy ul. Jutrzenki, ul. Wschodu Słońca, Łopuszańskiej i Równoległej powstają osiedla, na których do końca roku ma być oddanych do użytku ponad pół tysiąca mieszkań.
W efekcie okolicę czeka ogromny napływ nowych mieszkańców, którzy będą potrzebowali zrobić w pobliżu zakupy, wyjść do fryzjera, klubu fitness, albo zaprosić znajomych do restauracji. Także najkrótsza droga do przystanku kolejki miejskiej i SKM prowadzić będzie przez dziedziniec przyszłego kompleksu. Wszystkie te ułatwienia mają zapewnić mieszkańcom zaproponowane w projekcie rozwiązania.
Elewacja z drewna i szkła
Projekt 77 Studio architektury zakłada, że wygląd budynków będzie zróżnicowany. Elewacje ozdobi szkło oraz drewno, ale w różnej konfiguracji. Na zewnątrz, czyli od strony ulicy, fasadę pokryje szkło z delikatnymi żyletkami, które będą ją rytmicznie zdobić.
Odrębność wewnętrznych przestrzeni podkreślono poprzez zastosowanie ciepłych w odbiorze drewnianych paneli. Ażurowe konstrukcje, przywołujące na myśl żaluzje, tworzyć mają na ścianach ciekawą grę światła oraz zróżnicowaną tektonikę. To nie jest tylko dekoracyjny element. Ułożenie drewnianych elementów ma także nieco przysłonić wnętrze przed nadmierną ilością słonecznego światła.
– Naszym zamiarem było nadanie zespołowi zarówno elegancji, jak i naturalnego charakteru, tworząc przyjazne miejsce spotkań – dodaje arch. Paweł Naduk.