Teren, na którym powstał apartamentowiec, zlokalizowano przy północnej granicy Parku Redena oraz ulicy Lwowskiej. Budynek ma bardzo ciekawe sąsiedztwo z uwagi na historyczny charakter miejsca oraz przeobrażenia i zmiany przestrzenne, które realizowane były w ciągu ostatnich 100 lat. Kontekst miejsca oraz potencjalna negatywna konsekwencja implementacji nowej tkanki w ten wyjątkowy teren spowodowały, że decyzja o ukształtowaniu nowego budynku nie była łatwa i musiała do tych wytycznych bezpośrednio nawiązywać. Musiała też w sposób współczesny wpisywać się w zastaną tkankę, a przede wszystkim z nią nie konkurować. Zadanie było o tyle trudniejsze, że budżet był ograniczony a oczekiwania inwestora duże. Forma budynku zaprojektowanego przez Macieja Frantę z pracowni Franta Group wynika bezpośrednio z wielobocznego nieregularnego ukształtowania terenu oraz idei pozostawienia możliwie największego drzewostanu na działce. Ta prosta inspiracja stała się podstawową wytyczną kształtowania budynku.
Apartamentowiec Villa Reden
Budynek galeriowy mieszczący 8 mieszkań
Architekci: Maciej Franta | Franta Group
Lokalizacja: Wzgórze Redena, Chorzów
Inwestor: WEBOLIT NIERUCHMOŚCI
Powierzchnia użytkowa: 750 m2
Realizacja: 2020
Historia miejsca
Rejon inwestycji to obszar znajdujący się w północno-wschodniej części Chorzowa, w dzielnicy nazywanej Górą Redena, w zabytkowym Parku Redena o powierzchni 6,72 ha. Park założono w 1874 roku jako teren zielony, w latach 1898-1907 wybudowano restaurację, zakład ogrodniczy oraz szklarnię. Od 1913 roku założenie powiększono o kolejne 10 ha obszaru leśnego. W późniejszym okresie wyposażono go w dodatkowe funkcje takie jak: obiekty sportowe i rekreacyjne oraz hotelowe. Wraz z ekspansją gospodarczą Chorzowa oraz napływem ludności i wzrastającymi potrzebami mieszkaniowymi teren przestał zaspokajać oczekiwania i potrzeby mieszkańców, podjęto więc decyzję o realizacji w jego bezpośrednim sąsiedztwie dużo większego założenia parkowego (ponad 600 ha) – Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku (obecnie Park Śląski).
Lokalizacja
Od strony północnej teren inwestycji sąsiaduje z drewnianym kościołem przeniesionym tu w roku 1935 z Knurowa. Zabytkowy budynek estetycznie odznacza się od sąsiedniej zabudowy dzięki charakterystycznemu wykończeniu z drewna w kolorze czarnym i bardzo wyrazistej formie. W dalszej perspektywie od strony północnej teren sąsiaduje z poprzemysłowym kompleksem Sztygarka i zabytkowym betonowym szybem wyciągowym Prezydent, które w ostatnich latach zostały zrewitalizowane. Aktualnie mieści się tam restauracja oraz klub muzyczny. Otoczenie dawnej kopalni pełni funkcje rekreacyjno-parkowe i stanowi kontynuację korytarza zieleni Parku Redena oraz Parku Śląskiego w kierunku centrum Chorzowa. Od strony wschodniej znajduje się wielkoskalowy zbiornik wodny, dawny schron przeciwlotniczy. Wykonany w surowym betonie oraz porośnięty zielenią obiekt doskonale kamufluje się w otoczeniu i stanowi tło dla projektowanej architektury. Od strony południowej, w bezpośrednim sąsiedztwie projektowanej Villi Reden, znajduje się zabytkowy budynek dawnej restauracji parkowej. Obiekt wykonany został w konstrukcji murowanej ze stropami oraz dachem w konstrukcji drewnianej. Elewacje wykończone są w klinkierze, a jego forma ma urozmaicony kształt wynikający z pierwotnej funkcji. Obecna kubatura budynku jest zmieniona względem oryginalnej – zniknęła część jednego skrzydła oraz wieża. W późniejszym okresie budynek zmieniał funkcje a w latach 90. stał się siedzibą znanego klubu muzycznego. Po sprzedaży kompleksu nowemu inwestorowi zmieniono jego funkcję na biurową i nazwany został Redenberg.
Bardzo ważne w tej lokalizacji jest również sąsiedztwo oraz charakter zabudowy od strony zachodniej, który stanowi przeważającą część w tej okolicy. Teren Góry Redena historycznie zabudowywany był niewielkimi budynkami jedno- i wielorodzinnymi. Szczególnie dobra architektura powstawała w tym rejonie w okresie międzywojennym stąd, możemy zaobserwować klasyczne przykłady z tamtego okresu – proste bryły wyważone w proporcji, często z zaokrąglonymi balkonami lub ścianami.
Całości kompozycji i kontekstu otoczenia dopełnia ścisłe sąsiedztwo zieleni. W szczególności zwrócić należy uwagę, że działka inwestycji otoczona została bardzo dorodnym drzewostanem o dużej skali, który stał się między innymi inspiracją do stworzenia Villi Reden.
Idea
Tworząc krok po kroku, w pierwszej kolejności uformowano wieloboczną bryłę zgodnie z funkcją mieszkań. Następnie wyznaczono linię obwodową po obrysie granic działki oraz otoczono bryłę balkonami i tarasami o zróżnicowanych powierzchniach dla uzyskania otwarcia widokowego na otoczenie. Z uwagi na kąty ostre zdecydowano się zaokrąglić narożniki, nawiązując do charakteru międzywojennych willi z sąsiedztwa. W następnym kroku wprowadzono patio dla doświetlenia niektórych pomieszczeń i podniesiono część mieszkalną o jedną kondygnację, pozostawiając parter niezabudowany. W ostatniej fazie ukształtowano pionowe podziały elewacji tworzące wyraziste foremne kwadraty. Zadbano, aby podział był równy i nie miał anomalii w postaci poszerzeń.
Funkcja
Obiekt, mimo iż wygląda na jeden spójny apartamentowiec, został zaprojektowany jako zespół czterech dwukondygnacyjnych budynków mieszkalnych podzielonych na cztery niezależnie funkcjonujące części, w których znajduje się w sumie osiem apartamentów. Parter budynku to w większości przestrzeń pusta służąca jako część wspólna dla wszystkich mieszkańców oraz strefa wejść do budynków wraz z pomieszczeniami technicznymi (wymiennikownia, przyłącze energetyczne, wodomierz). Każda z części ma niezależne wejście w postaci klatki schodowej, która prowadzi do dwóch lokali. Każdy z nich zaprojektowano tak, aby na całym obwodzie zewnętrznym miał dostęp do tarasu o różnych szerokościach oraz do patio, które dodatkowo doświetla strefy wejścia do mieszkań oraz łazienki.
Rozwiązania techniczno-materiałowe
Budynek jest obiektem niewielkiej skali i nie ma bardzo urozmaiconych rozwiązań. Jego podstawową cechą jest skromny i konsekwentny dobór materiałów wykończeniowych oraz prosty i niedrogi sposób budowania.
Takie założenia staraliśmy się spełnić zgodnie z oczekiwaniami inwestora. Oczywiście efekt finalny jest wynikiem konfrontacji naszych założeń z dynamicznymi zmianami na budowie, dość długim okresem budowy oraz różnymi nieprzewidzianymi okolicznościami – opowiadają autorzy projektu z pracowni Franta Group.
Posadowienie
Historycznie rejon Góry Redena był narażony na eksploatację węgla na płytkich pokładach bez odpowiedniego nadzoru stąd bardzo wysokie ryzyko pustek pod powierzchnią terenu. Po przeprowadzeniu badań potwierdziły się przypuszczenia projektantów. Okazało się, że pod częścią budynku znajduje się zawalona pustka po płytkim wydobyciu węgla kamiennego. Najskuteczniejszym rozwiązaniem pod względem technicznym było zastosowanie płyty fundamentowej pod całym budynkiem.
Niestety metoda ta nie należała do najtańszych. Po kalkulacji kosztów tuż przed rozpoczęciem prac związanych z posadowieniem zdecydowaliśmy o zmianie rodzaju fundamentów budynku. Przeprojektowaliśmy je na bardzo skomplikowany i zróżnicowany układ stóp fundamentowych o różnych wymiarach, posadowionych na różnych poziomach oraz stężonych poprzecznymi, przekątniowymi ławami i ściągami. Jako projektanci nie byliśmy zwolennikami takiego rozwiązania, ale jednak względy finansowe zadecydowały.
Stopień skomplikowania fundamentów spowodował dość długie prace budowlane oraz konieczność wzmożonego nadzoru autorskiego nad jego wykonaniem. Końcowy efekt okraszony szeregiem błędów wykonawczych i poprawek zakończył się jednak sukcesem.
Ściany i stropy
Wyższe kondygnacje wybudowano w konstrukcji szkieletu żelbetowego ze słupami i rdzeniami. Konstrukcję wypełniono pustakiem ceramicznym o szerokości 25 cm i ocieplono warstwą styropianu o grubości 18 cm. Jako zewnętrzne wypełnienie użyto tynku cienkowarstwowego o grubości 2 mm. Warto nadmienić, że kubatura budynku w prawie pustym parterze oparta została na słupach żelbetowych oraz częściowo ścianach będących konstrukcją klatek schodowych i pomieszczeń technicznych. Stropy zaprojektowano w technologii monolitu, jednak na etapie budowy podjęto decyzję o zmianie ich na konstrukcję prefabrykowaną i zastąpiono na stropy typu filigran, które we wnętrzach lokali pozostały nieotynkowane. Ściany wewnętrzne wykonano również w technologii murowanej z pustaka ceramicznego grubości 11,5 cm, a następnie otynkowano.
Dach i tarasy
Konstrukcja dachu oraz tarasów, pierwotnie zaprojektowana w technologii monolitycznej oraz drewnianej, została w trakcie budowy zamieniona na konstrukcję stalową. Nachylenie dachu nie jest minimalne i dość zróżnicowane – spełnia wytyczne planu zagospodarowania przestrzennego, gdyż wymóg ten określał konieczność realizacji dachów spadkowych o konkretnych nachyleniach. Konstrukcje tarasowe składające się z profili C oraz T w postaci belek obwodowych, rygli i słupów wypełniono żelbetem, zaizolowano i wykonano taras drewniany na podkonstrukcji. Od spodu płyty tarasowej wykonano podbitkę drewnianą. Montaż do ścian murowanych z uwagi na łączenie technologii ograniczono do połączeń punktowych, aby zminimalizować wszelkie efekty niewielkiego osiadania budynku lub efektów nieprzewidzianych szkód górniczych.
Wyposażenie instalacyjne oraz wykończenie i detale
Budynek wyposażono w wentylację mechaniczną hybrydową zapewniającą odpowiednią wymianę powietrza we wszystkich pomieszczeniach, ogrzewanie podłogowe zasilane z wymiennikowni oraz standardowe wyposażenie instalacji elektrycznej. Na zewnątrz zamontowano ukierunkowane źródła światła stanowiące iluminację balkonów i otaczającego drzewostanu. Tarasy wyposażono w wykonane w konstrukcji stalowej balustrady, które z uwagi na bardzo urozmaicony kształt budynku, wymagały dużego doświadczenia od wykonawcy, gdyż każdy zaokrąglony narożnik ma inny promień zgięcia. Wyzwaniem był także odpowiedni dobór farby w odcieniu czarnym matowym tak, aby nie było różnic w kolorze na etapie malowania przemysłowego po ocynkowaniu oraz późniejszego montażu, drobnych uszkodzeń i koniecznych w związku z tym poprawek. Do tego celu metodą porównania przygotowano specjalną farbę. Dobór ten był bardzo ważny, gdyż całość musiała współgrać kolorem czerni z malowaną na czarno konstrukcją stalową oraz obróbkami czoła płyt tarasowych. W sumie zastosowano cztery różne farby w czterech różnych technologiach na czterech różnych materiałach tak, aby wszystkie elementy pasowały do siebie i dawały identyczny efekt wizualny. Było to chyba najtrudniejsze zadanie. W okresie letnim tarasy dodatkowo wyposażone zostaną w montowane do balustrad złote łamacze światła wykonane z blachy na lekkiej ramowej podkonstrukcji.