Centrum Muzyki w Tokio to temat pracy dyplomowej Emilii Kaczor wykonanej pod kierunkiem Ady Kwiatkowskiej na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej. Projekt powstał w oparciu o zasady konkursu organizowanego przez AC-CA i miał na celu wszczęcie dyskusji na temat połączenia architektury i muzyki. W ramach projektu powstał utwór, który jest symulacją tego, jak może brzmieć zaprojektowana przez autorkę architektura. Praca była nominowana do nagrody Dyplom Roku wrocławskiego oddziału SARP.
Opracowała: Emilia Kaczor
Promotor: dr inż. arch. Ada Kwiatkowska
Uczelnia: Wydział Architektury Politechniki Wrocławskiej
Centrum Muzyki w Tokio
„Muzyka i architektura są jedynymi dziedzinami sztuki otaczającymi nas”
Centrum Muzyki w Tokio jest symfonią zmysłów, w której główną rolę odgrywa dźwięk i przestrzeń, a jej kreatorami są ludzie. Projekt został stworzony na wzór japońskiego ogrodu Tsukiyama, dzięki czemu idealnie wpisuje się w kontekst miejsca nawiązując do sąsiadującego parku i dając oddech silnej tkance miejskiej.
Wśród drzew, pagórków i jezior wyrasta las theramin, które reagują na bliskość człowieka. Budynek powstał w oparciu o dodekafonię- współczesną zasadę kompozycji. Wykorzystuje materiał dwunastodźwiękowy, który w projekcie został przekształcony na ilość interwałów muzycznych i ich proporcje. Na podstawie tego wyodrębniono dwanaście tub odpowiadających odpowiednio sekundzie małej, sekundzie wielkiej, tercji małej, tercji wielkiej, kwarcie czystej, kwarcie zwiększonej, kwincie czystej, sekście małej, sekście wielkiej, septymie małej, septymie wielkiej, oktawie czystej.
Na podstawie interwałów każdej tubie został przypisany indywidualny dźwięk aktywujący się podczas zbliżania się człowieka do theramin. Każda z tub została wykonana z innego materiału – częściowo zaczerpniętego z tradycyjnych instrumentów japońskich. Zróżnicowane materiały takie jak: gąbka, drewno, membrana, papier, woda, trawa, jedwab, bambus, kamień, metal, plastik, szkło służą jako filtry dla dźwięku, dzięki czemu użytkownik przestrzeni może doświadczyć niesamowitej podróży podczas eksplorowania budynku.
Tuby dzięki łączącym je pochylniom tworzą ścieżkę, która prowadzi do głównej sali koncertowej. Im bliżej niej jesteśmy, tym dźwięki są coraz wyższe, a materiały dodatkowo potęgują efekt napięcia. Budynek wyrasta z tkanki miejskiej, której odgłosy w miarę wchodzenia w głąb parku, stają się coraz mniej słyszalne i ustępują miejsca muzyce budynku. Dodatkowo, każdy użytkownik obiektu tworzy wokół siebie własną ścieżkę muzyki, która współgra z melodią innych ludzi i dźwiękami natury. Zmysły przenikają się tworząc sensualną podróż.
Opis autorski: Emilia Kaczor