Arka Koniecznego to dom własny Roberta Koniecznego – założyciela pracowni KWK Promes oraz jednego z najbardziej znanych i najczęściej nagradzanych polskich architektów na świecie. Arka została zaprezentowana również w jednym z odcinków programu telewizyjnego „Domy Przyszłości”, pokazującego najciekawsze dom jednorodzinney w Polsce.
Jednym z motywów wyjściowych do budowy formy domu była jego lokalizacja – usytuowany na stoku budynek miał kadrować zniewalające widoki. Kształt dachu wynika z zapisów Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, natomiast dolne podcięcie ścian, nawiązujące kształtem do dachu, zapewnia bezpieczeństwo jego mieszkańcom odcinając konsekwentnie skręconą bryłę od stoku i uniemożliwiając dostęp do częściowo nadwieszonej części domu. Dom miał także współgrać z zastaną przyrodą, dlatego za sprawą podciętego dołu oraz szczeliny pod budynkiem uniknięto zalewania wodą i tworzenia warstwy poślizgowej. Przy obfitych deszczach woda naturalnie przepływa pod domem. W efekcie powstała oryginalna forma domu posiadająca w pewnym uproszczeniu „dwa dachy”. Ciekawym elementem jest również elewacja budynku, gdzie rolę wykończenia pełni beton konstrukcyjny, natomiast ocieplenie zaprojektowane zostało od wewnątrz.
Arka w Brennej znalazła się w gronie finalistów Nagrody Architektonicznej Polityki 2015. Dom Roberta Koniecznego zdobył również Wyróżnienie w konkursie Nagroda Roku SARP 2015.
Arka Koniecznego – Dom własny Roberta Koniecznego
Architektura: Robert Konieczny – KWK Promes
Współpraca autorska: architekt Łukasz Marciniak
Współpraca: architekci Marcin Harnasz, Aneta Świeżak
Konstrukcja: Kornel Szyndler
Inwestor: Robert Konieczny
Powierzchnia działki: 1694.0 m˛
Powierzchnia zabudowy: 78.0 m˛
Powierzchnia użytkowa: 138.0 m˛
Kubatura: 624.0 m˛
Projekt: 2011 / Realizacja: Maj 2011 – Listopad 2015
Zdjęcia:
+ Olo Studio
+ Jakub Certowicz
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Jakub Certowicz
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Jakub Certowicz
Arka Koniecznego
Największą wartością działki jest wspaniały widok, który się z niej roztacza. Stąd myśl, by dom stał się ramą, która kadruje otaczający krajobraz. Optymalną okazała się otwarta na górski pejzaż budowla parterowa, zapewniająca ten sam widok ze wszystkich pomieszczeń.
Pojawił się jednak problem poczucia bezpieczeństwa, gdyż działka znajduje się na absolutnym odludziu. Rozwiązaniem stało się „odkręcenie” budynku tak, by z ziemią stykał się tylko jednym narożnikiem, a reszta zawisła nad zboczem wzgórza. W ten sposób część parteru, w której zlokalizowałem sypialnie została wyniesiona na poziom pierwszego piętra. Ponieważ w obiekcie występują duże przeszklenia, żona dodatkowo poprosiła o skuteczne zamknięcie domu od strony wejścia. Pojawiła się więc 10-metrowa ściana przesuwna i most zwodzony, który łączy funkcje schodów i okiennicy.
„Lokalizacja domu na stromym zboczu stwarzała realne zagrożenie osuwiskiem, coraz częściej występującym w polskich górach. Dlatego, by jak najmniej naruszać rodzimy grunt, postanowiłem dom potraktować jak most, pod którym swobodnie przepływa woda opadowa.”
Górskie realia i zapis w planie wymusił z kolei zaprojektowanie dwuspadowego dachu. Tym samym obiekt przybrał formę typowej stodoły stojącej na trzech cienkich ścianach.
Aby nadać budynkowi sztywność, ściany zostały stężone płaszczyznami „odwróconego” dachu, lekko uniesionymi nad ziemią. Ich pochylenie zwiększyło poczucie bezpieczeństwa. W efekcie powstał dom z dwoma dachami chroniącymi go przed wodą, który zaczął przypominać dryfującą po górskich pastwiskach arkę. Po pewnym czasie zrozumiałem, że aby nie zakłócać tego wrażenia, najlepszym projektem ogrodu będzie jego brak, ogrodzeniem – tymczasowy „pastuch”, a dojściem do domu kilka kamieni. Budynek miał być przy tym tani i prosty w realizacji, dlatego zdecydowałem się na ocieplenie go od środka, dzięki czemu żelbetowa konstrukcja od razu mogła stać się elewacją. W ten sposób pozbyłem się skomplikowanych detali i obróbek, które zastąpił wylany beton z miejscowej wytwórni. Optymalnym ociepleniem okazał się natrysk piany zamkniętokomórkowej, pełniącej jednocześnie rolę paroizolacji.
Opis autorski: Robert Konieczny
https://www.youtube.com/watch?v=0SHLXAlJmac
Domy Przyszłości
Odcinek 4: Arka Koniecznego
Zdjęcie: Jakub Certowicz
Zdjęcie: Jakub Certowicz
Zdjęcie: Jakub Certowicz
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Jakub Certowicz
Zdjęcie: Jakub Certowicz
Zdjęcie: Jakub Certowicz
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Jakub Certowicz
Zdjęcie: Jakub Certowicz
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Jakub Certowicz
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Olo Studio
Zdjęcie: Robert Konieczny
Polecamy! Latem tego roku mieliśmy okazję porozmawiać z Robertem Koniecznym. Spotkaliśmy się w Centrum Dialogu Przełomy, które jest jednym z ostatnich zrealizowanych obiektów KWK Promes. Muzeum opowiada ważną dla Polski i Szczecina historię. Jest to również świetne i przyjemne miejsce do rozmowy.
Poruszyliśmy wiele ciekawych kwestii i aktualnych problemów. Dyskutowaliśmy o architekturze w Polsce oraz na świecie, ostatnich projektach pracowni KWK Promes, edukacji architektonicznej na polskich uczelniach oraz na wiele innych ciekawych tematów. Było poważnie, było inspirująco, a momentami również z humorem. Zachęcamy do lektury!
Zobacz: Szczery wywiad z Robertem Koniecznym