Dla architekta jego własny projekt zawsze jest perfekcyjny. Perfekcja rozumiana przez architekta Marcina Tomaszewskiego to nie tylko własne, subiektywne odczucie na temat swojej pracy, ale przede wszystkim projekt, który w swojej formie i proporcjach jest perfekcyjnie opracowany. Z dbałością o najmniejszy detal. Taki jest właśnie najnowszy projekt RE: PERFECT HOUSE, gdzie Tomaszewski pokazał, czym jest perfekcja w jego rozumieniu i wykonaniu.
RE: PERFECT HOUSE
Pracownia: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski
Zdjęcia: Piotr Krajewski | FB
RE: PERFECT HOUSE
Każdy z etapów projektowych był skrupulatnie zaplanowany. Począwszy od zakupu działki, przez procedury związane z uzyskaniem warunków zabudowy, a kończąc na stworzeniu projektu wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę – działka zlokalizowana jest w łódzkiej dzielnicy – Polesie.
Czemu „RE: PERFECT HOUSE”?
– Działka ma perfekcyjny kształt, perfekcyjne wymiary, perfekcyjną powierzchnię, perfekcyjne położenie względem stron świata, perfekcyjne położenie w mieście, perfekcyjne otoczenie wkoło siebie – ogólnie zostało odnalezione perfekcyjne miejsce na stworzenie perfekcyjnego domu – mówi architekt Marcin Tomaszewski.
Strefowość brył
Budynek od początku był planowany w części północno-wschodniej działki. Architekt wyznaczył obrys pod budynek i zaczął go redukować, żeby wyznaczyć poszczególne funkcje budynku. Od początku chciał, żeby każda strefa funkcjonalna parteru była osobną bryłą. Na te funkcje składa się: część garażowa, część wejściowa, część gabinetowa, część salonowa, część kuchenna oraz komunikacja. Dzięki temu był w stanie uzyskać nieregularny kształt tak, żeby z każdego miejsca było widać najlepszą część działki.
W finale takiego „rozbrylenia” funkcji parteru powstała dynamiczna bryła ze zróżnicowanymi wysokościami. Piętro budynku to zupełnie inna historia – jako że piętro to jedna funkcja – sypialniana – Tomaszewski postanowił kontynuować trend w tym domu i z tej strefy zrobić jedną bryłę. Prostopadłościan, który zawisł nad parterem, jest mocno dominujący nad resztą budynku i przy okazji bardzo uspokaja dynamiczną i nieregularną formę parteru.
– Układ funkcjonalny tego domu został zaplanowany w sposób zazębiający się – jak zębatki w silniku, które muszą do siebie idealnie pasować. Ze względu na swoją wielkość oddziaływują na siebie w różnym tempie. Pomieszczenia w RE: PERFECT HOUSE również zaprojektowano w ten sposób – małe i duże, niższe i wyższe – ale są ze sobą połączone i tworzą względem siebie harmonię – mówi architekt Marcin Tomaszewski.
Funkcjonalność przestrzeni
Główną ideą domu było perfekcyjne rozplanowanie pomieszczeń – to na nich najbardziej na samym początku skupili się Inwestorzy. Kolejnym elementem było zaprojektowanie wejścia, tak aby prowadziło na wszystkie strefy domu – najbardziej trafne okazało się wejście klasyczne, czyli centralne.
– Od wejścia można przejść do strefy dziennej, do gabinetu, do strefy technicznej oraz na piętro. Na duży garaż na froncie domu też musiałem mieć dobry pomysł. Jak zrobić duży garaż 4-stanowiskowy, który wygląda, jak 2-stanowiskowy? Zrobiłem do niego dwa wjazdy – jeden od zachodu a drugi od wschodu. Dzięki temu mogłem go od wejścia bardziej wbić w bryłę budynku i uzyskać zarówno lżejszą, jak i mniejszą bryłę, która nie zdominuje frontu. Bardzo ważne były również zadaszenia przy wejściu, które rozplanowałem na różnych wysokościach i w różnym położeniu – dodaje Tomaszewski z REFORM Architekt.
Inwestorzy bardzo skrupulatnie opisali wszystkie pomieszczenia, ich funkcję oraz lokalizację w budynku. Wiedzieli, czego chcą – to nie jest ich pierwszy dom. Dom został zaprojektowany dla rodziny 2+2 – małżeństwo oraz dwójka dzieci. Każdy ruch projektowy musiał być mocno przemyślany w tym domu z uwagi na to, że Inwestorzy cały dzień spędzają w domu – to jest miejsce do życia oraz do pracy.
Pomieszczenia miały być tak zaprojektowane, żeby się wzajemnie zazębiały – po wjechaniu do domu mamy zaprojektowaną garderobę, z której można się przemieścić bezpośrednio do kuchni lub do salonu, czy do gabinetu. Gabinet z uwagi na to, że jest wykorzystywany w sposób ciągły do pracy, ma swoje osobne wejście. Z salonu prócz wyjątkowego widoku na naturę mamy również widok na wielofunkcyjny taras. Taras jest podzielony na kilka stref – grillowo-meczowa, jadalniana, salonowa, basenowa, leżakowa – każdy z domowników znajdzie tu coś dla siebie.
Budynek został wykończony trzema materiałami: tynk biały – wskazuje pewne kierunki i wyróżnia główne bryły w budynku, dodatkowo czarne płyty elewacyjne – służą jako wykończenie ścian tych elementów budynku, które „leżą” lub są schowane pod białe formy oraz płyty ceramiczne – wykończono nimi elementy, które w jakiś sposób podtrzymują lub wyciągają do przodu pewne strefy budynku.
Na budynku architekt zaprojektował iluminacje świetlne z pasków ledowych, które podkreślają krawędzie budynku, wzmacniając przy tym efekt jego odbioru nocą.
Dom został zrealizowany w 2021 roku.