Dom zlokalizowany jest w Rembertowie, wpisany w funkcjonującą tkankę dzielnicy domów jednorodzinnych. Charakter, gabaryty i pomysł na architekturę domu wyznaczają cztery wektory. Pierwszym są założenia, wyobrażenia i sugestie Inwestorów, kolejnym relacje przestrzenne, kontekst i walory miejsca. Istotne znaczenie mają również restrykcje i ograniczenia wynikające z planu miejscowego i warunków technicznych, zwłaszcza w przypadku lokalizacji na małej działce. Całość spina i godzi wizja autorów projektu.
Dom jednorodzinny w Rembertowie
Projekt: Pracownia Projektowa Bień Architekci
Wizualizacje: B1Design
Inwestor: prywatny
Lokalizacja: Rembertów, Warszawa
Realizacja: 2017/18
Powierzchnia działki: 600 m2
Powierzchnia zabudowy: 190 m2
Dom w Rembertowie
Usytuowanie domu wykorzystuje podręcznikową orientację działki z wjazdem i ulicą od północy i południową częścią ogrodu. Niewielka jej powierzchnia oraz bliskość sąsiedniej zabudowy, o niskich walorach estetycznych, wymaga precyzyjnego umiejscowienia domu i przemyślanej formy otwarć, okien i domknięć. Zamierzeniem projektantów z pracowni Bień Architekci było stworzenie funkcjonalnej, widnej, otwartej ale jednocześnie kameralnej i intymnej przestrzeni.
Umiejscowienie poszczególnych pomieszczeń i układ funkcjonalny to wynik założonego programu użytkowego i wspólnych ustaleń z przyszłymi mieszkańcami.
Dom został podzielony na strefy funkcjonalne. Najbardziej prywatna z sypialniami zlokalizowana jest na piętrze. Parter to otwarta część dzienna, łącząca salon z jadalnią i kuchnią. Otwarty plan kształtowany jest w taki sposób aby pozostawiając poczucie wspólnej przestrzeni ograniczyć wgląd pomiędzy poszczególnymi pomieszczeniami. Strefa obsługująca mieści w sobie gabinet, garaż i pomieszczenia pomocnicze. W bryle budynku funkcjonuje jako parterowy prostopadłościan odróżniony kolorem i fakturą od głównego korpusu. W bieli i tynku nabiera niższej rangi niż podstawowy trzon z elegancką, trwałą, klinkierową elewacją.
Rzeźbienie głównego korpusu domu wynika z układu funkcjonalnego wnętrza oraz starannego kształtowania otwarć i domknięć na otoczenie. Od strony południowej przeszklenie części dziennej chowa się w podcieniu dużego tarasu. Taras z nadwieszonym piętrem jest zewnętrznym przedłużeniem salonu i może funkcjonować niezależnie od warunków atmosferycznych. Wycofanie linii przeszklenia ogranicza wgląd we wnętrza ze zlokalizowanej blisko sąsiedniej zabudowy. Powoduje, że taras jest jednocześnie buforem pomiędzy odsłoniętym ogrodem a prywatnym wnętrzem domu.
Od strony północnej dom jest domknięty – pozbawiony dużych szkleń elewacji. Układ dwóch prostopadłościennych brył przełamuje podcięcie parteru w strefie wejścia i wykusz kuchni, które zestawione wspólnie dają zamierzony efekt „kopnięcia” parteru, dynamizujący kompozycję. Walory kompozycyjne zostały wzmocnione nieregularnym układem okien. W efekcie otrzymano najbardziej charakterystyczną elewację. Minimalistyczną, ascetyczną ale dzięki autorskim detalom, specyficznym obróbkom glifów, szlachetnemu wykończeniu elewacji, w swojej surowości elegancką. Wejściowa fasada domu stała się dzięki temu jego najbardziej rozpoznawalnym elementem, swoistą wizytówką.