Bardzo często w projektowaniu, zwłaszcza w architekturze – inspiracji szukamy w tym, co było. Dając temu namiastkę nowoczesności. Tak było w przypadku najnowszego projektu pracowni REFORM Architekt. Architekt Marcin Tomaszewski w swoim najnowszym projekcie domu RE: VOLCANO HOUSE kolejny raz udowodnił, że ogranicza nas tylko wyobraźnia. Ciekawostką jest, że inwestorzy pojawili się z zupełnie innym, wstępnym pomysłem na swój dom – piętrowy, z patio oraz z płaskim dachem.
RE: VOLCANO HOUSE
Pracownia: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski
RE: VOLCANO HOUSE nowy projekt pracowni REFORM Architekt
RE: VOLCANO HOUSE to dom o powierzchni 160 m², który znajduje się na działce liczącej 1 200 m². Wizja inwestorów została dosyć szybko zweryfikowana przez architekta Marcina Tomaszewskiego, a w zasadzie działka, na której znajduje się obecnie dom – sama te zmiany wymusiła.
„Miałem spore ograniczenia w powierzchni zabudowy, a chciałem zrobić dom parterowy z częściowym poddaszem. Warunki zabudowy nakazywały zrobienie kąta dachu w przedziale 25-35 stopni” mówi architekt Marcin Tomaszewski z REFORM Architekt.
Dom a’la dworek
Ze względu na ograniczenia działki bryła domu musiała być zwarta oraz mieć spadzisty dach. Architekt Marcin Tomaszewski wpadł na pomysł zaprojektowania klasycznej bryły domu a’la dworek z dachem wielospadowym w nowoczesnym wydaniu. Klasycznie wejście do domu jest zaprojektowane centralnie po środku elewacji frontowej. I w zasadzie ta część dotycząca klasyki bryły kończy się w tym miejscu, ponieważ dach doczekał się sporych modyfikacji.
„Zaprojektowałem trzy połacie dachu z kątem 35 stopni oraz jedną z kątem 25 stopni – dzięki temu uzyskałem asymetrię dachu, która z klasycznego dworku zrobiła nowoczesną bryłę” mówi Tomaszewski.
Świetlik był ostatnim etapem tej realizacji. W projekcie przycięto kalenice na jednym poziomie i uzyskano otwór w dachu w formie prostokąta o wymiarach 2x3metry. To tym właśnie świetlikiem – niczym jak do wnętrza wulkanu – mają wpadać promienie słoneczne, oświetlając gabinet oraz kawałek użytkowego poddasza.
Drewno z czterech stron
Z racji nawiązania do wulkanu było wiadomo, że elewacja budynku będzie czarna.
„W projekcie dodałem panele, imitując fornir drewna, a żeby bryła była lżejsza, to podciąłem cały budynek przy cokole, wprowadzając linie ledowe wokół budynku. Każdy ruch na elewacji miał jakieś znaczenie, każdy element dopracowywałem, żeby pasował we właściwych proporcjach – tak, by jednolita bryła nie była za ciężka” – dodaje Marcin Tomaszewski.
RE: VOLCANO HOUSE otwiera w dorobku REFORM Architekt nową stylistykę projektowania domów – spadziste dachy. Jest to powrót do klasyki, ale w nowoczesnej odsłonie.