Ogrody działkowe przyszłości to projekt i wizja miejskiego rolnictwa na miarę XXI wieku – uprawy, badania i sprzedaży zdrowej żywności w miastach. Jest on związany z popularną zagranicą ideą Urban Farmingu. – Chcemy pokazać, że my w Polsce już ją dawno temu mieliśmy tylko z czasem poszła trochę w złą stronę – opowiadają autorzy projektu, architekci z pracowni MJZ. Projekt może dać odpowiedzi nie tylko na kwestie związane z produkcją zdrowej żywności (i to w mieście) ale i pokazać jak ważne są te ogródki działkowe np. w czasach pandemii.
Urban Farming XXI – Ogrody (działkowe) przyszłości
Koncept Typologia: Centrum Naukowe i Masterplan
Architekt: MJZ Konsultant: LURE Laboratory for Urban Research & Education
Zespół: Łukasz Wenclewski, Michał Polak, Cantya Paramita, Xinman Guo, Giacomo Rinaldi, Jan Gronkiewicz, Arvin Aria, Maciej Jakub Zawadzki
URBAN FARMING XXI – OGRODY (DZIAŁKOWE) PRZYSZŁOŚCI
Projekt R&D związany z agrykulturą w miastach przyszłości i renesansem ogródków działkowych
Urban Farming jest obecnie wprowadzany w wielu miastach na całym świecie. To dość nowy, szykowny termin, ale podobne funkcje pojawiły się w Polsce już w latach sześćdziesiątych. „Ogródki działkowe”, bo o nich mowa, od początku były związane z produkcją zdrowej naturalnej żywności. Z biegiem lat działalność ich użytkowników związała się na stałe wyłącznie z rekreacją. Obszary te jako rozległe tereny zielone w centrach miast w Polsce mają jednak nadal duży potencjał, którego nie można znaleźć nigdzie indziej.
W krajach zachodnich z kolei po okresie boomu internetowego miasta przestały ewoluować, a to wieś przeżywa rewolucję technologiczną w ciągu ostatniej dekady. Nasz projekt zagospodarowania przestrzennego rolnictwa miejskiego ma na celu ich połączenie, aby uzyskać to, co najlepsze z obu światów w jednym miejscu. Podobnie jak szczepienie w uprawie drzew, technologia, która sprawdziła się na wsi, zostanie wdrożona na działkach rolnych i połączona z tkanką miejską.
Uważamy, że miejskie ogródki działkowe to doskonałe lokalizacje do przetestowania i wprowadzania nowych technologii i miejskich innowacji, związanych z uprawą, badaniem i sprzedażą zdrowej żywności uprawianej w miastach. Prawdziwa koncepcja Urban Farming na miarę XXI wieku.
Nowoczesne ogródki działkowe mogą być doskonałym przykładem na to, jak można łączyć działania społeczne z koncentracją na środowisku i jego ochronie. Przy niepewnych właściwościach GMO i masowej produkcji żywności, która jest odpowiedzialna za prawie 25% wszystkich emisji CO2, mogą one stanowić interesującą alternatywę jako zdrowy, świeży i stosunkowo tani system. Dzięki prowadzeniu upraw bezpośrednio w mieście i sprzedaży produktów takich jak warzywa w każdej dzielnicy na małych targowiskach w ogródkach działkowych byłyby one dostępne dla każdego, sprawiając, że pośrednicy, którzy są największym czynnikiem wzrostu kosztów w łańcuchu dostaw żywności, staliby się niepotrzebni.
Rolnictwo w miastach mogłoby stać się znowu rzeczywistością, mając swoje odrodzenie nie tylko w Polsce ale i wielu innych lokalizacjach na całym świecie.
Centrum Badań nad Żywieniem Organicznym
Aby stworzyć i rozwinąć zrównoważony schemat masowej produkcji zielonej żywności, chcemy zaproponować powstanie Centrum Badań nad Żywieniem Organicznym. Podobnie jak plantacje, które by tam badano, bryła jego budynku również wyrosłaby z ziemi – cały program obiektu zostałby umieszczony pod wzgórzem utworzonym przez podniesienie siatki działkowej rolnictwa miejskiego. Tym samym jedynym materiałem elewacyjnym użytym podczas budowy oprócz warstw dachu i naturalnego gruntu zebranego w fazie robót ziemnych po bokach byłyby przeszklenia frontowe, świetliki oraz donice na drzewa i pola kwiatowe. Konstrukcja z kolei byłaby w większości zaprojektowana z drewna konstrukcyjnego z certyfikowanych plantacji.
Centrum byłoby dużym laboratorium z przestrzenią dostępną dla gości i bardziej prywatnymi pokojami do eksperymentów. Obszerny hol wejściowy codziennie witałby odwiedzających i pełnił rolę zadaszonego placu na specjalne eventy edukacyjne.
Rolnictwo miejskie jako mechanizm zwiększający odporność miast i jego mieszkańców
W 2050 roku połowa populacji będzie mieszkać w miastach – nie ma wątpliwości, że to będą miejsca, w których ludzie będą osiedlać się, a obszary tradycyjnego rolnictwa będą w kolejnych latach masowo się wyludniały. Aby jednak zapobiec wystąpieniu masowego światowego kryzysu żywnościowego, gdy duża liczba ludzi zagęszcza konkretny obszar, który nie jest w stanie ich wyżywić, miasta muszą uczyć się na przykładzie rozwoju zachodnich czy azjatyckich obszarów wiejskich. Postęp technologiczny, taki jak hydroponika, robotyka czy sztuczna inteligencja, który jest tam już stosowany, mógłby zostać wdrożony w rolnictwie miast w celu zwiększenia produkcji nadwyżek żywności, zanim dojdzie do katastrofy.
Produktem ubocznym powyższych działań, mogą być miasta przyjemniejsze do życia dla swoich mieszkańców – mniej zanieczyszczone, cichsze i bardziej neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla. Wszystkie największe postępy w społeczeństwach lub technologii zawsze wiązały się z dużymi światowymi wyzwaniami. W minionym XX wieku były to wojny, a obecnie w dzisiejszych czasach będą się one koncentrować na zagrożeniach dla zdrowia, takich jak pandemie. Istniejące miejskie działki rolne czyli ogródki działkowe już teraz okazały się najskuteczniejszym mechanizmem zdrowej izolacji przy rozprzestrzenianiu się wirusa COVID-19. Popularyzując tę koncepcję, możemy zwiększyć odporność miast na kolejne epidemie.