Świat pędzi, a my razem z nim. Wydaje się, że od tej zależności nie ma ucieczki. W zasadzie przyzwyczailiśmy się do takiego obrotu spraw, tylko czasem nasze ciało i psyche dają znać, że coś jest nie tak… Można się zatrzymać. Najlepiej w swoim własnym domu, którego projekt inspirowany jest naturą. O tym, dlaczego warto aranżować wnętrza w ten sposób i jak to zrobić mówią architekci Marta Iglewska i Radek Wójcik z Pracowni Interiorsy.
Potrzebny ci wypoczynek? Zacznij od własnego domu! Trend przemiany wnętrz w prywatne oazy wyciszenia i relaksu jest z nami już od kilku lat. W pewnym sensie nasze domy stały się przeciwieństwem stechnicyzowanego świata – tu wracamy do prostoty, a siłę czerpiemy z tego, co pierwotne. Dlatego aranżując przestrzenie mieszkalne tak chętnie sięgamy po inspiracje wprost z natury. To najlepszy sposób na to, by wprowadzić do domu wyciszającą równowagę.
– Popularność takich stylów aranżacyjnych, jak japandi czy scandi to najlepszy dowód na to, że w domu szukamy spokoju, przytulności i możliwości wyciszenia emocji. Wybierając odpowiednie kolory, materiały i kształty wyposażenia mamy możliwość stworzenia wnętrz, w których zarówno dobrze będzie się nam funkcjonowało, jak i odpoczywało – mówi architekt Marta Iglewska.
Projekt: arch. Marta Iglewska i arch. Radek Wójcik, Pracownia Interiorsy
Cicho i przytulnie
Natura jest nieprzewidywalna – może być jednocześnie bujna, gwałtowna, jak i kojąca, wyciszająca. We wnętrzach zazwyczaj wolimy jej łagodne oblicze. Ma ono nie tylko walor relaksujący, ale jest także idealnym sposobem na stworzenie ponadczasowej aranżacji. Warto wtedy sięgnąć po kolory z palety barw ziemi.
– Bazą nowoczesnych wnętrz inspirowanych naturą jest zazwyczaj uniwersalna biel. To świetny punkty wyjściowy dla kolejnych barw, wśród których znaleźć się mogą beże, szarości, odcienie brązu czy zieleni. Te kojące, stonowane kolory będą idealne do stworzenia przestrzeni relaksu i odpoczynku – mówi architekt Radek Wójcik.
Projekt: arch. Marta Iglewska i arch. Radek Wójcik, Pracownia Interiorsy
Taki klimat wnętrz to efekt skojarzeń, które niosą ze sobą konkretne barwy. Zielony uosabiamy z harmonią i życiem, beżowy – z prostotą, a brąz z siłą i stabilnością. Co ważne, kolory idealnie łączą się z takimi materiałami i teksturami, jak drewno, korek, wełna czy len, tworząc przedłużenie naturalnych odwołań. To one nadają przestrzeniom ciepło, a swoim użytkownikom dają szansę nie tylko na wizualne, ale również dotykowe przywołanie skojarzeń z kojącą mocą przyrody.
– Sięgając po tego typu materiały, warto wybierać sprawdzonych dostawców. Dowiedzmy się, czy dany surowiec pochodzi z certyfikowanego źródła i tym samym zadbajmy o własne bezpieczeństwo. Przy okazji możemy wykazać się także odpowiedzialnością ekologiczną. Warto pamiętać, aby do konkretnych stref domu, np. łazienki, wybierać materiały, które będą odporne na panujące tam warunki. Będzie to gwarancją bezproblemowego użytkowania przez długi czas – dodaje Marta Iglewska.
Projekt: arch. Marta Iglewska i arch. Radek Wójcik, Pracownia Interiorsy
Miękko, bezpiecznie
Inspirowany naturą dom kojarzy się z bezpieczeństwem. Właśnie dlatego w ostatnim czasie zyskał on dodatkowy wymiar w postaci trendu na miękkie, obłe kształty. Widać to było wyraźnie podczas ostatniej edycji targów Salone del Mobile w Mediolanie. Królowały na nich sofy i fotele, których organiczne, pełne i przyjazne kształty zapraszały by wygodnie usiąść i po prostu – odpocząć. Taka estetyka to wyraźny kontrast w stosunku do minimalizmu. Miękkie, „puszyste” formy mebli wprowadzają do wnętrz harmonię i naturalność. Odwrót od kątów prostych zauważyć można także w projektach łazienek. Coraz częściej dominują tu miękko wyprofilowane linie umywalek czy wanien, dzięki którym kontakt z zimnymi ze swej natury materiałami łazienkowymi jest łagodzony formą.
– Organiczne, nieregularne kształty wyposażenia wnętrz kreują łagodny klimat i ocieplają przestrzeń. Idealnie wpisują się w trend inspiracji naturą i wspólnie z odpowiednio dobranymi materiałami oraz kolorami z palety barw ziemi budują atmosferę wyciszenia. Ich odpowiednie połączenie może nie być łatwe, ale ten trud wynagrodzi niepowtarzalna aranżacja – tłumaczy Radek Wójcik.
Projekt: arch. Marta Iglewska i arch. Radek Wójcik, Pracownia Interiorsy
Japandi, czyli najlepsze naturalne inspiracje
Gdzie szukać inspiracji dla wnętrz zdominowanych przez naturalne wpływy? Jednym z najlepszych wzorów będzie modny styl japandi. To efektowne połączenie skandynawskiej przytulności i funkcjonalności z wizualną oszczędnością właściwą japońskiej kulturze. Efekt? Wyjątkowo harmonijne wnętrza, które sprzyjają odpoczynkowi. Są proste w swej formie, uporządkowane, dokładnie przemyślane i nieprzeładowane detalami. Dominują w nich jasne kolory i naturalne materiały, które niejednokrotnie podkreślają niedoskonałość drewna, kamienia czy rattanu.
– Uwielbiamy naturę, która jest dla nas ogromnym źródłem inspiracji. Drewno, kamień, tkaniny, a także stonowane kolory pozwalają na stworzenie wyjątkowo jednolitych, spójnych stylistycznie przestrzeni. W takich wnętrzach mieszka się bardziej harmonijnie i spokojnie. Styl japandi sam w sobie wymaga wyjątkowego wyczucia i dopracowania detali. Ale wypracowany efekt to wnętrze ponadczasowe, eleganckie i przede wszystkim kojące emocje swoich mieszkańców – dodaje Marta Iglewska.
Projekt: arch. Marta Iglewska i arch. Radek Wójcik, Pracownia Interiorsy
Aranżując wnętrza warto postawić na naturalne inspiracje, szczególnie jeśli dzień pracy spędzamy wśród miejskiego zgiełku. Potrzebujemy przecież równowagi i autentyczności, a po te najlepiej sięgać w zaciszu własnego domu.