Do projektowania nowej siedziby Neuca projektanci z Massive Design zostali zaproszeni zanim powstały plany obiektu. Wraz z architektami Grupy Projektowej Port i projektantami branżowymi z WSP poddali analizie różne aspekty projektu koncepcyjnego. Dokument analizy przygotowany przez Massive Design obejmował wszystkie elementy, które miały istotny wpływ na finalny kształt tak wnętrza jak i zewnętrza.
Biurowiec Grupy Neuca
Architektura budynku: Grupa Projektowa Port
Projekt wnętrz: Massive Design
Lokalizacja: Toruń
Zdjęcia: Fotomohito, dzięki uprzejmości Mikomax oraz mprostudio.pl
Nowoczesny biurowiec Grupy Neuca
Etap planowania
Co zrobić, jeśli masz sprecyzowane plany rozwoju, odważny projekt koncepcyjny biurowca i bardzo konkretny budżet do zagospodarowania? Zatrudnij profesjonalistów, którzy pomogą Ci przeprowadzić proces od początku do końca, gdzie efekt końcowy nie będzie wynikiem ciągłych kompromisów, ale świadomych decyzji podjętych już na samym początku. Chcąc stworzyć nowoczesne i elastyczne biuro na lata, gdzie pracownicy będą chcieli pracować, niezbędne jest właściwe zarządzanie procesem i wsparcie doświadczonych projektantów od samego początku.
Począwszy od ustalenia optymalnej wielkości budynku, poddano weryfikacji tak istotne rzeczy jak podział i analizy stref pożarowych i lokalizacji klatek schodowych, ustalenie właściwych głębokości traktów, wielkości i kształtu lobby wejściowego, analiza siatki konstrukcyjnej, wysokości kondygnacji, ustalenie optymalnego modułu elewacji, ustalenie dróg komunikacji i wydzielenie „trzonów” budynku, oraz lokalizacje węzłów sanitarnych. Całość analiz wieńczyło zaprojektowanie odpowiedniego budżetu dla inwestycji wraz z jej kompletnym wyposażeniem. Budżet projektowany był wariantowo, tak aby uniknąć „value engineeringu” na etapie budowy. Zawczasu podjęta właściwa decyzja budżetowa wraz z zawczasu zaprojektowanymi możliwymi optymalizacjami pozwoliła ze spokojem prowadzić kolejne kroki procesu projektowania i budowania nowej siedziby Neuca.
Sam proces urzeczywistnienia koncepcji i analiz trwał kilka miesięcy, ale nikt nie żałował poświęconego nań czasu. Wszystkie materiały wyjściowe pozwoliły na stworzenie bezpiecznego i świadomego harmonogramu oraz budżetu dla całości inwestycji. Optymalizacji uległo praktycznie wszystko i zostało podporządkowane pragmatyzmowi elastycznego układu funkcjonalnego. Na każdym etapie optymalizacji powstawał też test-fit potwierdzający słuszność tez zawartych w przeprowadzanych analizach.
Zarządzanie zmianą
Równolegle do przeprowadzanych analiz wykonywany był etap zebrania kompletu informacji na temat tego jak funkcjonuje i jakby chciała funkcjonować Neuca. Prócz licznych rozmów architektów z Massive Design z zespołami Grupy Neuca, postanowiono skorzystać z badania i warsztatów przygotowanych przez jeden z największych ośrodków badawczych środowiska pracy firmę Leasmann, reprezentowaną przez lokalnego partnera – firmę Mikomax. Wspólne warsztaty z pracownikami i architektami pozwoliły uzyskać komplet informacji i stworzyć właściwy program funkcjonalny dla całego budynku biurowego.
Toruńskich pracowników Neuki, rozproszonych w kilku lokalizacjach w całym mieście, zaproszono do tworzenia ram funkcjonowania nowego budynku biurowego. Tzw. ambasadorzy zmiany byli obecni w procesie projektowym praktycznie do samego końca. Mieli realny wpływ na założenia układu funkcjonalnego oraz wystrój wszystkich części wspólnych. Wśród innowacji zaproponowanych przez pracowników było m.in. stworzenie specjalnych stref ciszy, zlokalizowanych na końcach skrzydeł, podział przestrzeni kuchenek na otwarte i zamknięte, czy lokalizacja ogólnodostępnych stref relaksu w lobby oraz tych, nieco bardziej schowanych, dostępnych po dwie dla każdej kondygnacji.
W ramach przeprowadzonych warsztatów wyłoniony został również pomysł na określenie tematyki i stylistyki wystroju stref wspólnych. Po gorącej dyskusji i próbie znalezienia wspólnego mianownika zdecydowano, że właściwym podejściem będzie ukazanie i podkreślenie tego, że Neuca działa na terenie całego kraju. W ten sposób zrodził się pomysł stworzenia wnętrz kolejnych kondygnacji budynku względem położenia geograficznego krain, czyli „Polska od gór do morza”. I tak na parterze budynku możemy spotkać nawiązania do rejonów i miast zlokalizowanych na południu, w ramach pasm górskich; na pierwszym piętrze odnajdziemy się w lokalizacjach charakterystycznych dla Jury, czy Polski centralnej. Na drugim piętrze trafiamy w rejony pojezierza, a na samej górze, prócz strefy Zarządu, możemy znaleźć elementy krajobrazów nadmorskich. Co najważniejsze na każdej kondygnacji znajdziemy lokalizacje charakterystyczne dla Neuca, czyli miejscowości, gdzie znajdują się centra logistyczne lub lokalne biura wspierające działalność toruńskiej centrali.
„Patrząc dzisiaj na naszą przestrzeń i poszczególne rozwiązania, to każde z pomieszczeń ma swoją genezę i uzasadnienie dlaczego znalazło miejsce w naszym budynku. Wypracowany układ przestrzeni to przede wszystkim efekt przeprowadzonych warsztatów, konsultacji z przedstawicielami poszczególnych zespołów i rozmów z projektantem. Z pełnym przekonaniem możemy powiedzieć, że to o czym mówiliśmy, znalazło odzwierciedlenie w zaprojektowanej powierzchni.” – mówi Paulina Kruszewska, Kierownik Sekcji Zarządzania Nieruchomościami i Obsługi Administracyjnej Neuca
Każda nazwa i każda tematyka dla sal spotkań, stref relaksu czy pomieszczeń socjalnych była później przegłosowywana przez ambasadorów zmian i na tej podstawie architekci projektowali wystrój pomieszczeń, dbając o jego najdrobniejsze szczegóły. Wizualizacje każdej takiej strefy były poddawane ocenie ambasadorów zmian, którzy mieli czas na zaprezentowanie propozycji swoim zespołom oraz na zgłoszenie swoich uwag. Dzięki temu na parterze wychodząc z kuchenki, która jest chatą góralską, trafiamy wprost na górską polanę z piękną panoramą Tatr, która jest strefą relaksu. Z kolei na jednym z pięter mamy możliwość wejścia do chaty piernikowej czy zjedzenia posiłku we wnętrzu mesy statku. Na tych samych piętrach strefami relaksu są przykładowo bałtycka plaża z fragmentem wyrzuconego na brzeg wraku czy też wnętrze mazurskiej stodoły.
„Przy projektowaniu pomieszczeń tematycznych zależało nam aby kreowana przestrzeń możliwie wiernie odpowiadała na zadany temat. Chcieliśmy aby pracownicy po przekroczeniu progu kuchni czy chillout room-u przenosili się z biura w Toruniu w odległe krajobrazy Polski.” – mówi Julia Milewska, projektantka Massive Design.
Wypracowane podejście do aranżacji przestrzeni tematycznych pozwoliło na stworzenie spójnego schematu, dzięki któremu zdecydowanie łatwiej odnaleźć się w budynku i trafić do właściwej przestrzeni spotkania czy lunchu z koleżankami i kolegami z innych departamentów.
Lobby
Przestrzenią gdzie więcej swobody twórczej mieli projektanci wnętrz jest lobby budynku. Jest to strefa widoczna od samego wejścia, która miała odzwierciedlać aspiracje, pozycję lidera rynku i nowoczesnego ducha organizacji, jaką jest Grupa Neuca.
Dzięki takiemu podejściu i świetnej współpracy architektów budynku z projektantami wnętrz, powstało wysokie na kilkanaście metrów przestronne futurystyczne atrium nawiązujące do formy zewnętrznej budynku, doświetlane naturalnym światłem poprzez duże świetliki dachowe. Prócz dostarczenia dużej ilości światła naturalnego i fantastycznej dekoracji wnętrza, pełnią one również funkcję awaryjnego oddymiania kubatury atrium.
Całość lobby ubrana w formy wykonane z GRG daje poczucie świetnej przestrzeni operującej kontrastami, która odsłania swoje walory i zaskakuje różnorodnością na każdej kondygnacji.
„Dostaliśmy niepowtarzalną okazję, aby stworzyć ciekawe i zaskakujące wnętrze. Bardzo nam zależało na tym, by każdy mógł je poznać z różnych perspektyw. Tak więc schody zlokalizowane na obu bokach atrium to celowy zabieg, który ma zachęcić ludzi do ruchu i odczuwania architektury, a nie tylko korzystania z wind.” – tłumaczy Konrad Dowejko z Massive Design.
W obrębie lobby zlokalizowano przestrzenie klienckie, tak, aby goście Neuca nie poruszali się po przestrzeni biurowej. Z przestrzeni ogólnej dostępny jest cały przekrój sal konferencyjnych, również takich z możliwością łączenia w dużą przestrzeń prezentacyjno-szkoleniową. Na drugim piętrze mamy natomiast możliwość przejścia łącznikiem z lobby do Centrum Szkoleniowo-Konferencyjnego oraz w pełni funkcjonalnej kantyny.
Biuro elastyczne, czyli jakie?
Biurowiec budowany na własne potrzeby rządzi się nieco innymi prawami niż komercyjne budynki biurowe znane z metropolitalnych ulic. Taki budynek ma za zadanie być funkcjonalny i odpowiadać zapotrzebowaniu na przestrzeń dla firmy nie przez następne 5 czy 7 lat, ale zdecydowanie dłużej. Dlatego projektowana przestrzeń biurowa musiała być przygotowana w sposób elastyczny, by minimalizować wpływ przyszłych zmian w organizacji na układ funkcjonalny wnętrza.
„Na jednym z pierwszych spotkań usłyszeliśmy od Inwestora, że w 3 lata firma może urosnąć o 10, 20 a nawet 30% stanu osobowego i ciężko będzie przewidzieć ile to faktycznie będzie, jak już wybudujemy biurowiec. Zaproponowaliśmy więc model biura maksymalnie elastyczny, gdzie mamy praktycznie wolną do ścian fasadę. Dodatkowo zaprojektowaliśmy układ funkcjonalny pozwalający swobodnie regulować ilość stanowisk +/- 500 osób bez ryzyka utraty walorów przestrzeni czy uczucia ciasnoty.” – mówi Konrad Dowejko.
Od początku procesu projektowania przyjęto zatem założenie, że na planach będzie niewielka ilość stałych pomieszczeń w postaci tak zwanych „Focus roomów”, za którymi będzie można wydzielić przestrzeń ścianami. Po pierwsze, aby móc oddzielić od siebie poszczególne departamenty, po drugie, aby móc stworzyć przestrzeń dla dyrektorów poszczególnych departamentów. Całość została przygotowana tak, aby minimalnym kosztem dodawać lub usuwać stałej wielkości ścianki przeszklone, w zależności od potrzeby wydzielenia takiej powierzchni. Przyjęte rozwiązanie jest na tyle elastyczne, że przez 2 lata od zakończenia etapu projektowania zmianie uległo tylko 8 pomieszczeń na 18,5 tysiącach metrów kwadratowych powierzchni.
Nie było by to możliwe, gdyby nie wprowadzone rozwiązania mobilne, których również na planie nie brakuje. Mamy tu zatem nie tylko budki telefoniczne, ale też większe jednostki, mogące pomieścić w swoim wnętrzu do 4 osób. Dzięki temu nie trzeba przestawiać ścian – wystarczy przestawić sam mebel, szybko i efektywne.
„Od czasu stworzenia koncepcji do momentu realizacji robót budowlanych w organizacji zaszły zmiany, które zaowocowały modyfikacją konfiguracji pomieszczeń w trakcie realizacji inwestycji. Większość z nich wprowadzono stosunkowo niewielkim nakładem prac. Było to możliwe dzięki elastycznym rozwiązaniom koncepcyjnym i projektowym.” – mówi Wojciech Białczyk, Ekspert ds. Inwestycji Neuca.
Przy powyższych założeniach jedną z większych obaw pracowników było to, że będą pracować w jednym wielkim, „odhumanizowanym” open space. Mając na względzie te obawy, architekci z Massive Design przygotowali przestrzeń w taki sposób, aby poszczególne sekcje biura otwartego były między sobą podzielone i odseparowane od strefy komunikacji.
Dodatkowym zabiegiem skracającym wizualnie cały układ biurowy jest wstawienie rozcięć na ścianach i sufitach w postaci dynamicznych dekoracyjnych przęseł, nazwanych w trakcie budowy grzebieniami. Dzięki tej innowacji wprowadzonej na etapie koncepcji wnętrz, architekci uniknęli zawczasu problemów związanych z lokalnymi obniżeniami sufitów generowanych przez ewentualne kolizje instalacji i obniżenia spowodowane elementami konstrukcyjnymi budynku. Takie podzielenie przestrzeni umożliwiło regulację każdej części sufitu bez konieczności tworzenia mało estetycznych uskoków. Dzięki temu mimo otwartego planu nie mamy wrażenia pracy w dużej hali dla 1500 osób, a w przytulnej przestrzeni w otoczeniu najbliższego zespołu.
„Aktualny układ i aranżacja pomieszczeń czy rozwiązania mobilne to zdecydowanie więcej niż poprawa komfortu pracy czy estetyki przestrzeni, to przede wszystkim wartość dodana dla integracji pomiędzy różnymi obszarami. Widzimy i słyszymy się więcej, co stanowi podstawę dla efektywnej współpracy.” – podsumowuje Paulina Kruszewska.